Jechał bez uprawnień, dlatego uciekł

Jechał bez uprawnień, dlatego uciekł

11 marca na ulicy Wyszyńskiego w Radomsku doszło do stłuczki, w której sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, po tym jak kierowca z poszkodowanego auta wyczuł od niego alkohol. Dopiero następnego dnia 50-letni sprawca sam zgłosił się na komendę.

Do zdarzenia miało dojść po godzinie 20, kiedy to włączający się do ruchu volkswagen golf nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, pojazdowi marki Opel, który jechał ulicą Wyszyńskiego w kierunku ulicy Jagiellońskiej. Na skutek tego golf uderzył w bok opla omegi. Początkowo kierowcy chcieli rozstrzygnąć sprawę bez wzywania policji. Jednak po tym, jak kierowca opla poczuł woń alkoholu od sprawcy, ten odjechał z miejsca zdarzenia. Wtedy też wezwana została policja.

Policjanci posiadając dane sprawcy rozpoczęli poszukiwania, jednak bezskuteczne. 50-latek sam zgłosił się na komendę dopiero 12 marca. Swoją ucieczkę tłumaczył w ten sposób, że się wystraszył i nie wiedział co zrobić. Gdyż, jak się okazało mężczyzna nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania pojazdami.

Teraz odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji oraz za kierowanie po spożyciu alkoholu bez odpowiednich uprawnień.

Więcej o:
policja radomsko pościg pijany kierowca
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE