Jak dobrze mieć sąsiada

Cywilizacyjny pęd sprawił, iż ludzie oddalili się od siebie. Często wybieramy telewizor czy komputer niż rozmowę. Często obojętnie podchodzimy też do tego, co dzieje się tuż obok nas. W celu uświadomienia, iż relacje międzyludzkie, międzysąsiedzkie są ważne Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zorganizował happening ph. „Podejdź no do płota”. W organizację wydarzenia aktywnie włączyła się społeczność lokalna „Aktywna 8”.



- Dzisiejsza akcja (czwartek 30 kwietnia – dop. red.) to wynik współpracy i organizowania społeczności lokalnej w  tym wypadku „Aktywnej 8”. Wydarzenie ma na celu promocję relacji sąsiedzkich, które w dzisiejszym świecie schodzą na margines życia społecznego – wyjaśnia Anna Kowalczyk, organizator społeczności lokalnej.

O ważności kontaktów międzyludzkich mówił przedstawiciel radomszczańskiej policji.

- Mieszkańcy bloków, jak i domów jednorodzinnych powinni liczyć na siebie jako na sąsiadów. Zdarza się tak, że rodzina jest gdzieś daleko i sąsiad jest osobą najbliższą, na którą tak naprawdę możemy i powinniśmy liczyć - podkreśla asp. sztabowy Cezary Krawczyk.

Pani Jolanta z „Aktywnej 8” zauważa natomiast, iż pomocą sąsiedzką różnie bywa.

- Jak to w życiu, są sąsiedzi, których po prostu nie lubimy. Z innymi żyjemy dobrze. U mnie w kamienicy na całe szczęście nie ma takich sytuacji, by były jakieś niesnaski. Raczej jest spokój, jeden drugiemu na ile może pomaga. Dlatego też włączyliśmy się z tą akcję, by pokazać, że relacje między sąsiadami mogą być poprawne – stwierdza mieszkanka jednej z kamienic w centrum miasta.

Udział „Aktywnej 8” w happeningu polegał między innymi na przygotowaniu i zaprezentowaniu scenki rodzajowej na podstawie filmu „Sami Swoi”.  O tym, iż warto mieć sąsiada śpiewały i mówiły też dzieci z Publicznego Przedszkola nr 6 w Radomsku.

W akcję pt. „Podejdź no do płota” włączyli  się ponadto uczniowie Zespołu Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska oraz lokalni cukiernicy.