Irytujący brak ścieżek rowerowych

Tym razem radomszczanie zwracają uwagę na brak ścieżek rowerowych w kontekście budowy ronda, a także trwającej obecnie przebudowy miejskiego odcinka ulicy Targowej.

Już od kilku tygodni mieszkańcy Radomska mogą cieszyć się jazdą po nowo wybudowanym rondzie na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Targowej. Na nowe rondo nikt nie narzeka, lecz mieszkańcy mają zastrzeżenia co do jego bezpośredniego sąsiedztwa.

 

 

Pierwszym z nich było zlikwidowanie miejsc parkingowych, o czym pisaliśmy na łamach naszego tygodnika w wydaniu z 21 sierpnia (nr 32). Tym razem radomszczanie zwracają uwagę na brak ścieżek rowerowych w kontekście budowy ronda, a także trwającej obecnie przebudowy miejskiego odcinka ulicy Targowej.

 

- Na każdym kroku podkreśla się, że Radomsko to miasto nowoczesne, idące z duchem czasu i przyjazne dla mieszkańców. Skoro jest tak nowocześnie i miło, to dlaczego przy nowych inwestycjach drogowych nie dba się o potrzeby mieszkańców miasta, a jedynie o estetykę? Dlaczego na nowym rondzie nie ma ścieżek rowerowych? Moim zdaniem, jeśli się w coś inwestuje, to powinno się to robić kompleksowo, a nie po łebkach. W wielu wioskach, a także miastach mniejszych od Radomska, budowane są ścieżki rowerowe dla poprawy bezpieczeństwa każdego, podkreślam: każdego użytkownika drogi, bo korzystają na tym i piesi, i rowerzyści, i kierowcy - podkreśla pan Roman, mieszkaniec ulicy Reymonta, który po radomszczańskich drogach porusza się autem i rowerem.

 

 

Mieszkańcy a ścieżki rowerowe

Zdaniem naszego rozmówcy, brak ścieżek rowerowych przy nowo realizowanych inwestycjach źle wpływa na poziom bezpieczeństwa na drogach w naszym mieście, gdyż ich brak zmusza rowerzystów do jazdy po bardzo ruchliwych drogach, co utrudnia korzystanie z pasa drogowego kierowcom samochodów i rowerzystom.

 

- Popatrzmy na ulicę Krakowską. Jadąc z centrum na rynek, musimy jechać drogą, po której jeżdżą tiry i masa samochodów osobowych. Kierowcy muszą uważać na rowerzystów, a rowerzyści na kierowców. Wystarczyłoby wybudować ścieżkę od Miejskiego Domu Kultury aż do ronda, chodnik jest tam bardzo szeroki i bez wątpienia zmieści się tam ścieżka - zauważa pan Roman, zwracając równocześnie uwagę na to, iż tą konkretną drogą porusza się wielu rowerzystów w starszym wieku, a także dzieci, więc to właśnie w trosce o ich bezpieczeństwo powinna znajdować się tam ścieżka rowerowa.

 

Zdanie radomszczanina podziela również Konrad, mieszkaniec ulicy Jagiellońskiej, który często wraz z rodziną udaje się na wycieczki rowerowe na Bobry. Jak podkreśla, część trasy można komfortowo pokonać ścieżką biegnącą przy nowym szpitalu aż do I Liceum Ogólnokształcącego, natomiast problemy zaczynają się na skrzyżowaniu Armii Krajowej i obecnie na ulicy Targowej.

 

- Bardzo często poruszam się tą trasą i faktycznie, muszę przyznać, że po zjeździe ze ścieżki rowerowej nie jest różowo. Mam małe dziecko, wożę je w specjalnym siodełku rowerowym i nie będę ryzykował jazdy po ruchliwej Targowej. Muszę zejść z roweru, przeprowadzić przez ulicę, a dalej prowadzić chodnikiem aż do ronda i dopiero za rondem możemy jechać dalej, bo tam nie ma już tak dużego ruchu - wyjaśnia Konrad, którego zdaniem, przy inwestycjach drogowych powinno się rozbudowywać istniejącą sieć ścieżek rowerowych, oferując mieszkańcom miasta nowe trasy, jak również łączyć ścieżki, by za ich pomocą bez przeszkód poruszać się po jak największym obszarze miasta.

 

 

Nieprzemyślane miejskie inwestycje

Opinię mieszkańców Radomska, dotyczącą braku ścieżki rowerowej w pobliżu niedawno wybudowanego ronda, w pełni popiera radna miejska Magdalena Spólnicka (PO). W jej ocenie, jest to kolejny przykład na to, że miejskie inwestycje są kompletnie nieprzemyślane, a ich realizacja nie jest poprzedzona gruntowną analizą potrzeb mieszkańców miasta, w tym przypadku użytkowników dróg: kierowców i rowerzystów, zwłaszcza że wzdłuż ulicy Armii Krajowej znajduje się ścieżka rowerowa, która biegnie w kierunku ulic Tysiąclecia i Przedborskiej.

 

- Nie rozumiem, dlaczego w projekcie budowy ronda nie pomyślano o tym, żeby poprowadzić ścieżkę dalej, w kierunku ronda, czy też wydzielić na szerokiej przecież ulicy Targowej pas dla rowerzystów, którym można byłoby dojechać do ulicy Krakowskiej. Gwarantowałoby to mieszkańcom możliwość bezpiecznego dojazdu rowerem do targowicy, w okolicach której w dni targowe nasilenie ruchu jest ogromne i stwarza zagrożenie dla rowerzystów (na marginesie - bulwersujący jest również fakt, iż zarządzająca targowicą spółka miejska TBS do tej pory nie pomyślała o ustawieniu tam stojaków na rowery) - podkreśla Magdalena Spólnicka, dodając, iż jej zdaniem, priorytetem w przypadku zmian dotyczących infrastruktury drogowej jest poprawa płynności ruchu i bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg, a nie tylko poprawa estetyki. - Niestety, po raz kolejny mieszkańcy miasta ponoszą konsekwencje niekompetencji, braku wyobraźni i braku racjonalnego planowania inwestycji prowadzonych przez prezydent Annę Milczanowską i jej służby - dodaje radna.

 

 

Brak ścieżki - powody

Jak wyjaśnia Ludwik Madej, naczelnik Wydziału Planowania, Inwestycji i Infrastruktury Miejskiej Urzędu Miasta w Radomsku, umowa zawarta w czerwcu 2006 roku pomiędzy Skarbem Państwa - GDDKiA O/Łódź a Miastem Radomsko na zadanie pod nazwą „Rozbudowa skrzyżowania drogi krajowej nr 91 (ul. Krakowska) z ulicami Targowa i Stara Droga w Radomsku” zobowiązywała miasto do opracowania i przekazania dyrekcji dokumentacji projektowej (w tym trzywariantowej koncepcji) w oparciu o wytyczne GDDKiA, która jest zarządcą skrzyżowania, oraz wykonania kompletnego projektu budowlano-wykonawczego, sporządzonego dla wybranego wariantu koncepcji. W wytycznych nie było mowy o zlokalizowaniu w ciągach drogowych ścieżki rowerowej. Uzgodniono ponadto, iż wszystkie rozwiązania projektowe będą podlegały ocenie na radach technicznych organizowanych w siedzibie GDDKiA i przez ten podmiot będą zatwierdzane lub negowane w zakresie wskazań projektowych.

 

- Pismem z 28 lipca 2010 r. GDDKiA Oddział w Łodzi zaopiniowała pozytywnie przedłożony przez pracownię projektową projekt budowlano-wykonawczy. Projekt zrealizowany obecnie nie przewidywał lokalizacji fragmentów ciągu ścieżki rowerowej w pasie drogi krajowej - wyjaśnia naczelnik Ludwik Madej.

 

Naczelnik odniósł się również do możliwości wyznaczenia ścieżki na remontowanym odcinku ulicy Targowej, której właścicielem jest Miasto Radomsko. Jego zdaniem, budowa ścieżki na Targowej powinna zostać przeprowadzona we współpracy ze Starostwem Powiatowym w Radomsku, gdyż - według informacji uzyskanych w starostwie - planowana jest przebudowa drogi powiatowej (ulica Targowa) na odcinku od ronda do ulicy Piłsudskiego w zakresie m.in. wyodrębnienia ciągu dla ruchu rowerowego.

 

- Zadanie miejskie, polegające na budowie ciągu pieszego wzdłuż drogi gminnej ulica Targowa (od ronda do ulicy Armii Krajowej), zawierało, oprócz elementu zasadniczego, wykonanie nowej warstwy ścieralnej jezdni. Szerokość pasa drogowego umożliwi wobec wspomnianych wyżej planów starostwa wydzielenie ciągu dla rowerów w tej części drogi gminnej odpowiednim oznakowaniem pionowym i poziomym. Działania te winny być skorelowane z pracami projektowymi dotyczącymi planów starostwa - zauważa Ludwik Madej, dodając, że osobną kwestią jest uzgodnienie z GDDKiA wprowadzenia w rondzie elementów łączących obydwa planowane odcinki, a domknięcie tego przedsięwzięcia znacznie poprawi bezpieczeństwo w odniesieniu do rowerzystów.

 

Budowa ścieżki na ulicy Targowej od skrzyżowania przy Parku Świętojańskim aż do ulicy Piłsudskiego obecnie stoi pod znakiem zapytania, gdyż - jak wyjaśnia Aleksander Broszkowski, naczelnik Wydziału Zarządzania Drogami Starostwa Powiatowego w Radomsku - do końca września bieżącego roku zostanie złożony projekt budżetu na rok 2015, przedstawiający zarządowi propozycję, aby w przyszłorocznym budżecie znalazła się pozycja przebudowy odcinka ulicy Targowej w Radomsku, za który odpowiada starostwo powiatowe. Jednak będzie to wyłącznie opracowanie dokumentacji budowalnej.

 

- Nie możemy teraz stwierdzić, czy w projekcie będzie znajdowała się ścieżka rowerowa. Najważniejszym zadaniem będzie uporządkowanie ruchu kołowego. Jeśli zwęzimy drogę, bo w tej chwili jest za szeroka, to być może uda się wyeksplorować miejsce na ścieżkę rowerową, ale to wykaże koncepcja, a później odpowiednia dokumentacja - wyjaśnia naczelnik Aleksander Broszkowski.

 

autor: Janusz Taranek


Artykuł pochodzi z bezpłatnego tygodnika "Między Stronami", który jest dostępny m.in. w sklepach OSM i Zorza. Elektroniczną wersję tygodnika można pobrać ze strony www.miedzystronami.com.

Więcej o:
między stronami ścieżki rowerowe rower inwestycje rondo broszkowski madej spólnicka
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE