Pęknięta kość podstawy czaszki, wyciek płynu mózgowo – rdzeniowego, to skutki…głupich żartów. W nocy z 5 na 6 marca dyżurny jednostki został poinformowany, że do placówki handlowej na terenie Pławna...
Pęknięta kość podstawy czaszki, wyciek płynu mózgowo – rdzeniowego, to skutki…głupich żartów. W nocy z 5 na 6 marca dyżurny jednostki został poinformowany, że do placówki handlowej na terenie Pławna wszedł zakrwawiony, młody mężczyzna.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe, które zabrało chłopaka do szpitala, gdzie ze względu na poważne obrażenia został na obserwacji. Policjanci z Posterunku Policji w Żytnie przez kolejne dni wyjaśniali okoliczności tego zdarzenia. O tej sytuacji została poinformowana matka młodzieńca. Ostateczna wersja zdarzenia została potwierdzona 9 marca, kiedy mundurowi porozmawiali z 16 -latkiem. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że chłopak wraz ze znajomymi przebywał obok wspomnianego lokalu, tam też najprawdopodobniej spożywali alkohol i żartowali. W pewnym momencie na głowę chłopaka spadł stół wykonany z drewnianych bali. 16 -latek nie pamięta, dokładnie jak to się stało, w chwili obecnej jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci w dalszym ciągu zajmują się tą sprawą.
na podstawie:KWP Łódź