Głosy muszą być wiarygodne, a nie wydumane

Głosy muszą być wiarygodne, a nie wydumane

Nie milkną komentarze po decyzji Rady Miejskiej w Radomsku, o wprowadzeniu w naszym mieście zakazu nocnej sprzedaży alkoholu (między godziną 00.00 a godz. 6.00). Przypomnijmy, 11 głosów „za” oddali radni PiS, Wspólnego Samorządu oraz Razem dla Radomska. Przeciw głosowali radni Koalicji Obywatelskiej oraz Radosław Rączkowski i Wioletta Pal. Od głosu wstrzymał się Dariusz Kopeć.

Z określeniem „prohibicji” w Radomsku nie zgadza się radny Rady Miejskiej Andrzej Kucharski (PiS).

- Nie wiem skąd to stwierdzenie. Ograniczenie sprzedaży napojów alkoholowych w godzinach nocnych trudno nazwać prohibicją - komentuje Andrzej Kucharski.

- Są środowiska, które każdy absurd są w stanie przyjąć za punkt widzenia, żeby się przekonać do swoich racji - dodaje gość programu „Staszczyk niezależnie".

Ta uchwała zdaniem radnego, miała zagwarantować mieszkańcom bezpieczeństwo. Andrzej Kucharski dodaje, że wiarygodniejsze dla niego były głosy konsultacyjne (za wprowadzeniem ograniczenia), złożone drogą „papierową” w Urzędzie Miasta w Radomsku. A tych było nieco ponad 70.

-To, że ktoś chce dorobić do tego drugą „gębę” lub wytrzeć buzie paradoksalnymi stwierdzeniami to jest jego sprawa osobista - dodaje Andrzej Kucharski.

Cała rozmowa z Andrzejem Kucharskim na portalu Radomsko24.pl, w piątek 19 marca o godzinie 19.45.

Więcej o:
staszczyk niezależnie pis radomsko andrzej kucharski zakaz sprzedaży alkoholu radomsko
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE