W Gruzji wreszcie doceniono związanego z Radomskiem fotografika Edmunda Osterloffa
W Gruzji wreszcie doceniono związanego z Radomskiem fotografika Edmunda Osterloffa.
Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Tbilisi (przy wsparciu finansowym Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej Ministerstwa Spraw Zagranicznych) zorganizowała wizytę badawczą w Gruzji. W wizycie uczestniczyła prawnuczka artysty, Barbara Osterloff. Zainicjowała ona proces poszukiwania archiwalnych fotografii. Wizyta przyczyniła się także do nawiązania kontaktu z gruzińskimi potomkami Osterloffa.
Znalezione archiwum zdjęciowe jest już zdigitalizowane przez Narodową Bibliotekę Parlamentu Gruzji. Wkrótce będzie można zobaczyć te zbiory. Informacja ta z pewnością powinna cieszyć, ponieważ będzie to największa jak dota inicjatywa promująca postać Edmunda Osterloffa w Gruzji. Obecnie jest on tam zupełnie nieznany.
Co wspólnego ma Osterloff z Gruzją?
Edmund Osterloff to pionier fotografii artystycznej. Urodził się 1863 roku. Zdobył solidne wykształcenie i pracował jako nauczyciel. Za działalność socjalistyczną skazano go na dwa lata pozbawienia wolności. Następnie wydalono go do Gruzji, gdzie był nadzorowany przez carską policję. W Tbilisi pracował jako nauczyciel języka niemieckiego.
Wątek radomszczański
Po długoletnich światowych wojażach Osterloff osiadł w 1925 roku w Radomsku. Nazywany był w kręgach artystycznych "Samotnikiem z Radomska". Okres zamieszkiwania w naszym mieście związany jest z intensywnym rozwojem twórczości fotografa. Zmarł w 1938 roku, pochowano go na starym cmentarzu.