System przeciwpożarowy, który włączył się w magazynie JYSK przy ulicy Duńskiej w Radomsku, zaalarmował wieczorem 21 kwietnia, stanowisko kierowania w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej w naszym mieście. Natychmiast do magazynu zadysponowano m.in. dwa samochody gaśnicze i drabinę mechaniczną.
Na miejscu okazało był to wyjazd do tzw. alarmu fałszywego.
Jak tłumaczy st. kpt Artur Bartosik ze straży w Radomsku, w obiekcie tym jest szereg urządzeń przeciwpożarowych, w tym system sygnalizacji pożaru, który jest połączony z systemem oddymiania.
- Powodem alarmu - fałszywego - było prawdopodobnie poderwanie przez wiatr jednej z klap oddymiających, a fakt ten system widział jako otwarcie klapy z uwagi na pożar. System pożarowy natomiast wysyła automatycznie informację o zadziałaniu do naszej komendy - mówi strażak.
- Zgodnie z procedurami w takim przypadku dyżurny Stanowiska Kierowania PSP w Radomsku, musi wysłać na miejsce min. dwa samochody gaśnicze i drabinę mechaniczną - dodaje.