Dzień dziecka z wędką

Czy wędkowanie może być dobrym sposobem na imprezę z okazji Dnia Dziecka? Okazuje się, że tak. Udowodnili to uczestnicy szóstej edycji dnia dziecka z wędką, który wzorem poprzednich odbył się na łowisku w Kodrębie.

Czy wędkowanie może być dobrym sposobem na imprezę z okazji Dnia Dziecka? Okazuje się, że tak. Udowodnili to uczestnicy szóstej edycji dnia dziecka z wędką, który wzorem poprzednich odbył się na łowisku w Kodrębie.



W imprezie  uczestniczyło 51 zawodników.

- Dzieciaki łowiły ryby w 3 grupach wiekowych. Młodsi chłopcy do 12 lat, starsi chłopcy do 18 lat i dziewczynki open. Nikt nie narzucał im sposobu łowienia, każdy łowił tak jak chciał. Liczyła się dobra zabawa i spędzenie czasu wolnego nad wodą, a nie na przykład przed komputerem – mówi Zbigniew Aksman, prezes Koła PZW nr 21 w Radomsku.

Młodzi ludzie w towarzystwie opiekunów łowili swoje okazy przez ponad 4 godziny. Wówczas nad łowiskiem w Kodrębie usłyszeć można było lecącą muchę. Zgoła inna atmosfera zaczęła panować, kiedy sędzia ogłosił zakończenie zawodów. Zrobiło się gwarno, wręcz piknikowo, ponieważ uczestnicy mieli do wyboru kiełbasę i kaszankę z grilla, o którą zadbali wędkarze oraz kawę, ciasto i frytki, które oferowali harcerze z XV Błękitnego Szczepu. Dzięki braci harcerskiej można było też postrzelać z łuku i wiatrówki.

Dla 51 uczestników imprezy najważniejsze było jednak ogłoszenie wyników. Na te chwilę czekali z niecierpliwością i wypiekami na twarzy. Aż wreszcie ona nadeszła. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy, czapeczki i przynęty na ryby. Jak na zawody przystało były i puchary dla trzech najlepszych osób, w każdej z kategorii:


Dziewczynki open
I miejsce - Karolina Dębska
II miejsce - Wiktoria Augustyniak
III miejsce - Oliwia Michoń

Chłopcy  do lat 12
I miejsce - Jakub Kowalski
II miejsce - Michał Wolski
III miejsce - Aleksander Zych

Chłopcy do 18 lat
I miejsce - Jan Knapik
II miejsce - Bartosz Chmielewski
III miejsce - Krystian Stefańczyk

- Wędkuję od 4 lat. Bakcyla  zaszczepił we mnie tata. Można rzec, że każdą wolną chwilę spędzamy na łowiskach. Zazwyczaj wędkujemy w Sulejowie i Cieszanowicach. A co łowimy? Różnie, szczupaki, karpie, płotki. Chcę podkreślić, że złowione ryby wypuszczamy z powrotem do wody, by dalej rosły – mówi Karolina Dębska, zwyciężczyni w kategorii dziewcząt.

Wędkarski  dzień dziecka zorganizowany został przez Koło PZW Fameg nr 27 oraz koło nr 21 i koło FON w Radomsku.


mbb 

Więcej o:
dzien dziecka zawody
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE