Drogi utrzymywane są w minimalnym stopniu

Pieniądze będą też przeznaczone na przebudowę odcinków dróg, w tym terenie, na których będzie wykonana nowa nawierzchnia jezdni (2-3 warstwy bitumiczne), utwardzenie poboczy oraz usprawnienie odwodnienia jezdni.

Scenariusz zawsze się powtarza. Przyjeżdżają parlamentarzyści „przywożą” pieniądze i inwestycja rusza. Kwoty widnieją na tekturowych tabliczkach w kolorze niebieskim.

Czy te „obrazki” odbiegają od rzeczywistości? Pytamy Aleksandra Broszkowskiego, naczelnika Wydziału Zarządzania Drogami w Powiecie Radomszczańskim.

- Otrzymujemy wstępne promesy. Musimy spełnić szereg warunków, aby otrzymać promesę właściwą. Musimy wyłonić wykonawcę danej inwestycji, podpisać z nimi umowę, a pieniądze otrzymujemy po wykonaniu zadania na konto powiatu - tłumaczy Aleksander Broszkowski.

- Trzeba dodać, że to są pieniądze na wskazane inwestycje. Prawda jest taka, że powiaty borykają się z problemami na bieżące utrzymanie dróg: łatanie ubytków, naprawy, oznakowanie poziome, pionowe, sprzątanie piachu po zimie. Są jakieś pieniądze wskazane na inwestycje, ale jest mało i ciągle brakuje pieniędzy na bieżące prace, dlatego drogi wyglądają tak jak wyglądają i są utrzymywane w minimalnym stopniu – dodaje.

W piątek 6 października gościem portalu Radomsko24.pl będzie Aleksander Broszkowski. Premiera o godz. 19.45. A w dowolnym momencie na naszym kanale na YouTube. Zapraszamy do oglądania.