W poniedziałek, 23 stycznia 2023 r. w Bełchatowie został uruchomiony Terenowy Punkt Paszportowy. Czy powstanie on również w Radomsku?
Brak punktu paszportowego przysparza problemów mieszkańcom Radomska i powiatu radomszczańskiego. W celu wyrobienia dokumentu muszą podróżować do oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów miast. Od 23 stycznia 2023 r. z Terenowego Punktu Paszportowego mogą już korzystać mieszkańcy Bełchatowa. Czy jest szansa na utworzenie takiej instytucji również w Radomsku?
- Utworzenie takiego punktu wiąże się oczywiście z finansami. Jako rząd zjednoczonej prawicy zabezpieczamy jednakowe szanse dla wszystkich, niezależnie od tego, gdzie mieszkają. I będziemy to nadal robić. Dlatego myślę, że jest szansa, by w drugiej połowie 2023 roku Terenowy Punkt Paszportowy został w Radomsku uruchomiony. Oczywiście będzie do tego niezbędna dobra współpraca z samorządem. Powiat radomszczański jest bardzo dużym powiatem i musi być brany pod uwagę – wyjaśnia Karol Młynarczyk, wicewojewoda łódzki.
Poseł Antoni Macierewicz podkreśla, że radomszczański samorząd jest zainteresowany utworzeniem Terenowego Punktu Paszportowego i będzie o to zabiegać w Urzędzie Wojewódzkim.
- Również poseł Anna Milczanowska wskazywała na to, że utworzenie takiego punktu w Radomsku jest bardzo istotne dla mieszkańców – mówi poseł Antoni Macierewicz (PiS).
Na utworzenie punktu paszportowego w Bełchatowie Urząd Wojewódzki w Łodzi przeznaczył 150 tys. złotych. Za te środki zakupiono niezbędny sprzęt. Pozostałe koszty, takie jak chociażby wynagrodzenie dla pracowników leżą po stronie samorządu.
Przypomnijmy. Już w czerwcu 2022 r. starosta powiatu radomszczańskiego Beata Pokora skierowała do Wojewody Łódzkiego wniosek o utworzenie w Radomsku punktu paszportowego.
- Wniosek powstał zaraz po tym, jak uzyskałam informację, że po nowelizacji ustawy paszportowej jest szansa na stworzenie biura paszportowego także w Radomsku. To będzie ogromne ułatwienie dla mieszkańców naszego powiatu, którzy obecnie, aby wyrobić paszport muszą jeździć do Piotrkowa, Skierniewic lub Łodzi. A tam kolejki w biurach paszportowych są wielkie i czas oczekiwania na wyrobienie dokumentu jest długi – mówiła wówczas starosta Beata Pokora.