Czy to 100, 200 czy może 800 metrów to blisko do morza?

Czy to 100, 200 czy może 800 metrów to blisko do morza? Fot. M. Kołaczkowski

Wybierasz się na wakacje z biurem podróży? Uważaj! To co jest napisane małym druczkiem jest niekiedy najważniejsze.

Mimo, że z każdym rokiem biura podróży liczą się coraz bardziej z prawem i starają się dbać o konsumentów, to niestety wciąż zdarzają się z ich strony nadużycia. 

- Często zdarza się tak, że podana cena wycieczki nie obejmuje wszystkich dodatkowych opłat i kosztów. Namawiam upewnijmy się czy wycieczka zawiera ubezpieczenie, transfer z lotniska do hotelu oraz czy uwzględnia nasze preferencje – takie jak pokój z widokiem na morze. Wykupując wczasy w biurze podróży lepiej jest wyjaśnić wszelkiego rodzaju sformułowania opisujące hotel: czy blisko morza oznacza to, że mamy do niego 100, 200 czy 800 metrów - przestrzega w rozmowie na portalu Radomsko24.pl, Michał Sewerynek Powiatowy Rzecznik Konsumentów.

- Zdarza się tak, że podana cena wycieczki nie obejmuje wszystkich dodatkowych opłat i kosztów. Upewnijmy się czy wycieczka zawiera ubezpieczenie, transfer z lotniska do hotelu oraz czy uwzględnia nasze preferencje – dodaje gość rozmowy „W Temacie”.

Ustawa o usługach turystycznych mówi wyraźnie, że jeśli organizator wyjazdu nie ustosunkuje się do reklamacji na piśmie w ciągu 30 dni, uważa się, że uznał ją za uzasadnioną. 

Wybierasz się na urlop? Proponujemy rozmowę z Michałem Sewerynkiem, a unikniesz niemiłych niespodzianek ze strony nieuczciwych biur podróży.

Premiera rozmowy w środę 19 czerwca o godzinie 19.45. A w dowolnym momencie na naszym kanale na YouTube.

Więcej o:
w temacie irek staszczyk michał sewerynek
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE