Prezydent Słupska, Robert Biedroń przyjechał 12 października do Radomska. Spotkanie odbyło się w galerii Muzeum Regionalnego.
Ogólnopolska "Burza mózgów" pod hasłem "Policzmy się, wspólnie zmienimy Polskę" to inicjatywa, którą Robert Biedroń przeprowadza w różnych miastach Polski. To otwarte spotkania z mieszkańcami, na których tworzone są scenariusze dla naszego kraju. Sala w galerii Muzeum w Radomsku szybko wypełniła się chętnymi do rozmowy radomszczanami, ale nie tylko. Na spotkanie przyjechali również osoby spoza Radomska, z takich miast jak Częstochowa, a nawet z Wrocławia.
Poruszane były przeróżne tematy, nie ominięto też tych trudnych, jak prawo do eutanazji, czy do aborcji. Niestety, ale obraz Radomska dla przyjezdnych nie jest pozytywny. Polityk zwrócił swoją uwagę, gdy wjeżdżał do miasta, na wycięte drzewa w centrum. Rozmawiano również i o tym. Zanieczyszczenie, smog, likwidacja kopalń, kwestie ochrony środowiska o tym wszystkim mieszkańcy rozmawiali z Biedroniem oraz przedstawiali możliwości rozwiązania tych problemów.
Celem organizowania takiej burzy mózgów jest, jak powiedział Robert Biedroń, nie to by mnożyć problemy, ale by szukać na nie rozwiązania. Dlatego też przed spotkaniem, przybyłym gościom rozdane zostały karteczki, na których mieli zapisać swoje postulaty na temat tego co należałoby zmienić w państwie, jakie kwestie są dla nich najistotniejsze i którymi politycy powinni się zająć. Na spotkanie przybyły też dzieci, które miały swoje postulaty, a mianowicie lżejsze plecaki szkolne, co spotkało się ze stu procentowym poparciem wszystkich zebranych.
Karteczki mieszkańcy wrzucili do specjalnych urn. Na konwencji założycielskiej Roberta Biedronia, która ma się odbyć w lutym 2019 roku zaprezentowane zostaną postulaty Polaków, które będą tworzyć jego program wyborczy.
