Ponad 50 razy interweniowali policjanci a strażacy 3 razy podczas sylwestrowego weekendu.
Ponad 50 razy interweniowali policjanci a strażacy 3 razy podczas sylwestrowego weekendu.
Strażcy nie interweniowali w Sylwestra. Za to 3 razy wyjeżdzali do róznego rodzaju zdarzeń 1 stycznia.
- Przy ul. Warszawskiej straż udzieliła pomocy policji i Zespołowi Ratownictwa Medycznego w otwarciu drzwi do mieszkania. Zastano tam nieprzytomnego 46-letniego mężczyznę, u którego lekarz karetki pogotowia stwierdził zgon - mówi Artur Bartosik, rzecznik radomszczańskej Straży Pożarnej.
Strażacy specjalnym miernikiem mierzyli poziom tlenku węgla w łazience domu w Strzałkowie (z wynikiem negatywnym). Wcześniej w tej łazience zasłabł młody mężczyzna, którego ZRM zabrał do szpitala.
W wyniku pożaru całkowitemu spaleniu uległ samochod VW Golf III (1992r.) w Woli Jedlińskiej. Straty ok. 3 tysięcy zł. W akcji brało udział 5 strażaków PSP i 6 z OSP.
Policja z Radomska interweniowała głownie na dyskotekach, sąsiedzkich czy domowych awanturach( np. zamykanie drzwi klatki schodowej w bloku, a tym samym nie pozwalanie na wejście do własnego mieszkania). W większości były to zdarzenia będące wynikiem spożywania alkoholu. - Na szczęście nie odnotowaliśmy zdarzeń,w kórych ucierpiałyby osoby odpalające fajerwrki - informuje Anata Komorowska, oficer prasowy KPP Radomsko.