Sezon wypoczynkowy w pełni, gorące słońce i mnóstwo sposobów na ochłodę. Jednym z najprostszych jest wypad nad zalew, jezioro czy na basen. Czasami jednak zwykły wyjazd nad wodę może... ››
Sezon wypoczynkowy w pełni, gorące słońce i mnóstwo sposobów na ochłodę. Jednym z najprostszych jest wypad nad zalew, jezioro czy na basen. Czasami jednak zwykły wyjazd nad wodę może skończyć się tragicznie. Co roku ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują do ludzi o rozsądek podczas zażywania kąpieli, jednak i tak znajdą się tacy, którzy nad swoje bezpieczeństwo stawiają zabawę.
Specjalnie dla naszych Czytelników o kilka ważnych rad dotyczących bezpieczeństwa nad wodą poprosiliśmy Konrada – członka radomszczańskiego WOPR-u:
- Najważniejszą rzeczą, o której muszą pamiętać wypoczywający nad wodą, jest zachowanie trzeźwego umysłu, w przenośni i dosłownie. Nie należy wchodzić do wody po alkoholu, o czym niestety wiele osób zapomina. W 2009 roku na kąpieliskach niestrzeżonych w Polsce utonęło ponad 350 osób, a najczęstszą przyczyną utonięć (70%) były właśnie kąpiele po pijanemu. Dlatego zarówno alkohol, jak i brawurę, należy zostawić w domu. Pamiętajmy, że życie jest tylko jedno i ratownik nie zawsze jest w stanie zauważyć wszystko co dzieje się na kąpielisku, na którym w tak upalne dni liczba kąpiących sięga nawet 150. Dlatego starajmy się nie utrudniać pracy ratownikom poprzez przestrzeganie regulaminu oraz zachowywanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza jeśli mamy pod opieką małe dzieci, które jeszcze nie potrafią dokładnie przewidzieć skutków swojego postępowania. Pamiętajmy również, że nie jesteśmy nad wodą sami.
Nasza redakcja przyłącza się do apeli ratowników i prosi wszystkich korzystających z uroków lata o rozwagę i ostrożność.
