Ponad 500 uczniów z ośmiu bełchatowskich podstawówek przystąpiło do pierwszego ważnego sprawdzianu w swoim życiu. Mowa o egzaminie ósmoklasisty, który w tym roku odbywa się w warunkach zaostrzonego reżimu sanitarnego. Maseczki, obowiązkowa dezynfekcja dłoni, wejścia do sal rozłożone w czasie i dystans – takich zasad przestrzegać muszą zarówno uczniowie, jak i członkowie komisji.
We wtorek, 16 czerwca, punktualnie o godz. 9:00 w Bełchatowie, podobnie jak w całym kraju, wystartował egzaminacyjny maraton wieńczący osiem lat nauki w szkole podstawowej. Potrwa on trzy dni i sprawdzi wiedzę uczniów z zakresu trzech przedmiotów. Uczniowie przygotowywali się do niego przez cały rok, przy czym przez trzy ostatnie miesiące przede wszystkim uczyli się zdalnie, mieli tez możliwość skorzystać z bezpośrednich konsultacji w swoich szkołach.
Najdłużej, bo aż dwie godziny, uczniowie pracować będą pierwszego dnia. Poza zmaganiami z tekstami literackimi lub/i popularnonaukowymi muszą oni napisać również wypracowanie, w którym wykażą się m.in. znajomością lektur obowiązkowych. Na egzaminie z języka polskiego tradycyjnie do wyboru są dwa tematy. Drugiego dnia przez 100 minut ósmoklasiści rozwiązywać będą zadania z matematyki, wśród nich zarówno te zamknięte, jak i otwarte. Na koniec zmierzą się z językiem obcym. Rozumienie tekstów mówionych i pisanych, test wyboru obok zadań otwartych, a do tego wypowiedź pisemna na zadany temat. Ze wszystkim uczniowie powinni wyrobić się w 1,5 godziny.
Tegoroczni ósmoklasiści do egzaminu przystępują prawie dwa miesiące później niż wstępnie zakładano. Miał się on bowiem odbyć w dniach 21-23 kwietnia. Sam egzamin również wygląda nieco inaczej niż zwykle. Wszystko przez epidemię koronawirusa i konieczność dostosowania się do nowych zasad reżimu sanitarnego.
- Przygotowując się do egzaminu ósmych klas, kierowaliśmy się przede wszystkim względami bezpieczeństwa i zdrowia naszych uczniów. Zastosowaliśmy się więc do wytycznych MEN-u, GIS-u i sanepidu. Wszystko poszło sprawnie i bez najmniejszych zakłóceń. Ósmoklasiści piszą w kilku salach na drugim piętrze, w jadalni oraz w sali gimnastycznej. Do szkoły wchodzą różnymi wejściami w odstępach kilkunastominutowych. Pierwsza grupa próg placówki przekroczyła już o godz. 8:00, ostatnia o 8:30. Harmonogram wejść oraz przydział do poszczególnych sal zarówno młodzież, jak i rodzice otrzymali stosunkowo wcześnie. Informacje takie zamieściliśmy w e-dzienniku, a także na klasowych grupach społecznościowych – mówi Beata Walenczak-Frukacz, dyrektor SP nr 3.
Ponadto przed wejściem do szkoły każdy ósmoklasista musi zdezynfekować dłonie. Obowiązkowe jest również zasłanianie ust i nosa, jednak nie w trakcie pisania egzaminu.
- Uczniowie siedzą w ławkach odpowiednio od siebie oddalonych, nie będą więc mieli ze sobą bezpośredniego kontaktu. Dlatego też po zajęciu wyznaczonego miejsca mogą oni zdjąć maseczki ochronne – dodaje dyrektor Walenczak-Frukacz.
Na egzamin uczniowie przynoszą ze sobą ważną legitymację szkolną, pióro lub długopis z czarnym tuszem, a w przypadku egzaminu matematyki również linijkę. Nie mogą korzystać ze słowników czy kalkulatorów. Na salę egzaminacyjną nie wolno oczywiście wnosić telefonów komórkowych ani innych sprzętów elektronicznych.
Nastroje wśród uczniów na ogół są dobre. Jak sami mówią, do nowych warunków zdążyli się przyzwyczaić.
- W maseczkach chodzimy przecież już od dłuższego czasu. Nie jest to dla nas żadna nowość. Wiemy, że trzeba dezynfekować ręce, że z kolegami nie możemy się witać tak jak zazwyczaj, że nie powinniśmy się gromadzić. O tym wciąż przypominają nam nauczyciele i rodzice. Poza tym im mniej osób w sali, tym lepsze warunki do skupienia się – mówi Mateusz, uczeń SP nr 3.
Sam egzamin wywołuje różne emocje wśród uczniów, jedni są spokojni, inni się stresują.
- Trochę się denerwuję, wiadomo, ale do egzaminu podchodzę ze spokojem. Przez ostatnie2-3 tygodnie intensywnie powtarzałem cały materiał, byłem na konsultacjach w szkole, skupiłem się na wszystkich swoich słabych punktach, więc powinno być dobrze – mówi Janek, uczeń SP nr 3.
– Ja boję się rozprawki. Mam jednak nadzieję, że będzie coś z „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego albo z „Małego Księcia” - dodaje Julia.
Michał stawia z kolei na „Pana Tadeusza” A. Mickiewicza, a Oskar na „Quo Vadis” H. Sienkiewicza.
Jak informuje na swoich stronach Ministerstwo Edukacji Narodowej, arkusze wykorzystane na tegorocznym egzaminie ósmoklasisty będą publikowane na stronach internetowych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i okręgowych komisji egzaminacyjnych w każdym dniu egzaminu ok. godz. 13:00. Wyniki egzaminu uczniowie poznają 31 lipca, a o tym, do której szkoły ponadpodstawowej ostatecznie zostali przyjęci, dowiedzą się 12 sierpnia.
Co ważne, dla uczniów, którzy z jakiegoś powodu, np. związanego z koronawirusem, nie będą mogli podejść do egzaminu w czerwcu, CKE przygotowała termin dodatkowy – między 7 a 9 lipca.
(info: UM Bełchatów)