Bełchatowska straż miejska, jak co roku, pomaga mieszkańcom w odpaleniu samochodu. Kierowcy, którzy z powodu mrozu nie mogą uruchomić swojego pojazdu, mogą poprosić o wsparcie funkcjonariuszy. Wystarczy zadzwonić pod całodobowy numer 986.
Zimą wielu kierowców zmaga się z trudnościami przy odpalaniu samochodu. Ich powodem najczęściej są sięgające kilkunastu stopni poniżej „zera” temperatury, które z kolei mogą powodować szybsze rozładowywanie się akumulatorów. W takiej sytuacji pomocni są strażnicy miejscy, którzy od ponad dziesięciu lat pomagają w awaryjnym uruchomieniu pojazdów.
By skorzystać z pomocy, wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 986 i zgłosić problem.
– Nasz dyżurny w miarę możliwości wysyła patrol pod wskazany adres. Zazwyczaj przyjeżdżamy po kilku minutach, ale jeśli jest dużo zgłoszeń, wówczas reagujemy na nie w kolejności. Tak jak na przykład w ciągu ostatnich trzech dni, kiedy odebraliśmy łącznie ponad sześćdziesiąt telefonów. Na pokładzie radiowozów mamy specjalne urządzenia rozruchowe – startery, za pomocą których przywracamy do życia samochód, w którym akumulator odmówił posłuszeństwa. Jednak ze względu na dużą liczbę zgłoszeń, czas oczekiwania na naszą pomoc może się wydłużyć. Tym bardziej, że w pełni naładowany starter pozwala na dziesięć odpaleń. Potem musimy go ponownie ładować - tłumaczy komendant bełchatowskiej Straży Miejskiej, Piotr Barasiński.
Strażnicy podkreślają, że ich pomoc ma charakter doraźny. Czasami powodem problemów z odpaleniem samochodu nie jest słaby akumulator, ale np. zanieczyszczony filtr paliwa, niedziałająca pompa paliwowa lub zepsuty rozrusznik.
- Najważniejsze, aby po naszej interwencji kierowcy sprawdzili stan techniczny akumulatora. Zawsze chętnie pomagamy naszym mieszkańcom, ale chcę wyraźnie podkreślić, że nasze działania związane z odpalaniem auta mają charakter doraźny i podejmujemy je tylko w sytuacjach awaryjnych. Zdarzało się, że odbieraliśmy telefon od jednej osoby kilka razy w tygodniu. Raz czy drugi można pomóc, ale jeśli sytuacja będzie się powtarzać, będziemy zmuszeni odmówić. Wówczas trzeba będzie się udać do warsztatu i naprawić swój samochód – dodaje komendant Barasiński.
Trzeba pamiętać, że zimą, szczególnie podczas ujemnych temperatur, warto zaparkować auto tak, aby w razie problemów z jego odpaleniem był łatwy dostęp do akumulatora. W tym okresie najlepiej jest ustawić samochód tyłem, aby w przypadku konieczności odpalenia go poprzez podłączenie do innego samochodu, był łatwy dostęp do maski naszego pojazdu.
(info: UM Bełchatów)