Niedługo rozpocznie się demontaż urządzeń wchodzących w skład radomszczańskiego skateparku. Nie oznacza to jednak, że lubiane przez wielu radomszczan miejsce rekreacji zniknie z mapy Radomska.
Koszt konserwacji i naprawy urządzeń istniejącego skateparku oszacowano na blisko 40 tysięcy złotych. Dlatego prezydent Jarosław Ferenc podjął decyzję o budowie całkowicie nowego obiektu, bardziej trwałego - z betonu.
Obecnie wiele miast boryka się z problemem likwidacji lub remontu skateparków wyposażonych w elementy o konstrukcji drewnianej. Ceny przywrócenia urządzeń do użyteczności są niewspółmiernie wysokie do ich realnej wartości, generują też duże bieżące koszty ich utrzymania.
Jak podkreśla prezydent Jarosław Ferenc, nie on był inicjatorem budowy skateparku, który wymaga częstych przeglądów i napraw. Problem dużych kosztów utrzymania obiektu można wyeliminować poprzez wyposażenie go w betonowe konstrukcje, cechujące się dużą odpornością i wytrzymałością. Jest to najlepsze z możliwych rozwiązań, gwarantujące ciągłość istnienia obiektu przez długie lata.
W opracowanie planu i zasad funkcjonalności nowego skateparku, zgodnie z zapowiedzią dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomsku Marka Wyciszkiewicza, włączyły się osoby, które na co dzień z niego korzystają.
Pierwsze robocze spotkanie odbyło się 11 maja, następne zaplanowano na przyszły poniedziałek. Udział w nim wezmą władze miasta oraz użytkownicy skateparku, którzy podzielą się swoimi oczekiwaniami i pomysłami na nowy obiekt przy pływalni.
Info: UM Radomsko