Będzie chodnik na ul. Piramowicza.

Chodnik na ulicy Piramowicza, wymiana krawężników i remont nawierzchni na odcinku od ul. Narutowicza do końca działki na której znajduje się sklep Netto - to najważniejsze ustalenia spotkania mieszkańców ulicy Piramowicza z przedstawicielem spółki Netto.

Spotkanie odbyło się 7 czerwca w Urzędzie Miasta Radomska. Byli na nim obecni Marek Błasiak - wiceprezydent Radomska, Tadeusz Chejduk - Naczelnik Wydziału Planowania, Realizacji Inwestycji i Infrastruktury Miejskiej, Norbert Bielecki - przedstawiciel Netto oraz mieszkańcy ul. Piramowicza w Radomsku.

Spotkanie to miało na celu wypracowanie porozumienia, które będzie zawarte między miastem a sklepem Netto, a które dotyczy wcześniejszych obietnic spółki względem mieszkańców ulicy Piramowicza. Za zgodę na budowę Netto obiecało bowiem budowę chodnika, którego ponad rok po otwarciu sklepu wciąż nie ma.

Po długich i dość burzliwych rozmowach ustalono, że do października tego roku przy ul. Piramowicza powstanie odpowiadający przepisom chodnik, który zostanie zbudowany po północnej stronie drogi (czyli po stronie sklepu Netto). Jak zaznaczył Tadeusz Chejduk - budowa chodnika po drugiej stronie jest niemożliwa ze względu na zbyt mało miejsca pomiędzy posesjami a jezdnią na odcinku ok. 150m na początku ulicy.

Ponieważ wstępnie Netto chciało sfinansować budowę chodnika po obu stronach jezdni, to pozostałe fundusze (z wstępnej kwoty 320 tys. zł zadeklarowanej przez market) zostaną przeznaczone na utwardzenie jezdni na najruchliwszym odcinku - a więc od ul. Narutowicza do końca działki Netto.

Takie rozwiązanie nie do końca satysfakcjonuje mieszkańców ul. Piramowicza. Wraz z powstaniem dużego sklepu spożywczego na ich ulicy wzrósł ruch pojazdów, wśród których znajdują się także duże samochody dostawcze. Najlepszym wyjściem - postulowanym przez zgromadzonych radomszczan, jak również przez samego Białeckiego - byłoby więc poszerzenie wjazdu w ulicę Piramowicza. To jednak wymaga zgody Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. O to już Netto się starało wcześniej - przebudowa skrzyżowania zaproponowana przez GDDKiA miała jednak kosztować 2,5 mln zł, a więc więcej niż budowa marketu.

Mieszkańcy ul. Piramowicza nie chcą jednak odpuścić tematu. Dlatego też zadeklarowali, że będą zbierać podpisy pod pismem skierowanym do GDDKiA o poszerzenie jezdni ze względu na zwiększony ruch pojazdów. Norbert Białecki zapewnił natomiast, że chodnik na odcinku wzdłuż sklepu Netto zostanie oddzielony od jezdni pasem zieleni - aby w przypadku zgody na poszerzenie drogi można było to zrobić bez konieczności rozbiórki chodnika.

Dokładne porozumienie zawierające zakres wykonywanych działań oraz termin realizacji zostanie podpisane przez Miasto i spółkę Netto w najbliższych dniach. Na jego podstawie market przekaże Radomsku pieniądze na wykonanie inwestycji.