Adrian Bartosiński

Adrian Bartosiński to jeden z najciekawszych zawodników, który w ostatnich latach wypłynął na szerokie wody polskich sportów walki. Bartos wybił się w programie Tylko Jeden, który organizowali włodarze KSW. Od tego momentu stoczył on 6 zawodowych pojedynków dla federacji KSW i wszystkie z ich wygrał. Co ciekawe, tylko jedna z tych walk, a konkretnie właśnie ostatni pojedynek, w którym rywalizował z reprezentantem Francji, zakończył się na pełnym dystansie. Wszystkie z wcześniejszych 5 walk udało mu się wygrać przed czasem.

Adrian Bartosiński w ostatniej walce mistrzowskiej nie wypadł jednak tak przekonująco, jak można było się tego spodziewać. W końcu sam reprezentant Polski informował w wywiadach, że będzie chciał zakończyć ten pojedynek bardzo szybko, a weryfikacja tych słów w oktagonie nie była przyjemna. Polak co prawda koniec końców zwyciężył w tym starciu, jednak opinie kibiców nie były dla niego pochlebne. Fani zwracali uwagę na to, że miał przewagę wielu kilogramów, walczył w swojej kategorii wagowej, a pomimo tego nie mógł pokonać zdecydowanie lżejszego rywala. Trudno było również zauważyć przewagę w umiejętnościach reprezentanta Polski, który raczej bronił się klinczami, aby nie przegrać walki z Parnassem. Sędziowie orzekli, że jego klincz wywoływał presję na rywalu i dali Polakowi wygraną, ale nie było to przekonujące zwycięstwo.

Fakty po zakończeniu tego starcia są jednak takie, że Adrian Bartosiński utrzymał się na szczycie swojej kategorii wagowej i nie dał napisać historii Parnassowi. Francuz w wywiadzie po zakończeniu tego pojedynku poinformował jednak, że oczekuje rewanżu i niewykluczone, że dojdzie do takiego pojedynku w 2024 roku. Szczególnie, że jedna z gal federacji KSW odbędzie się w Paryżu.

Statystyki – Bartosiński:

• Adrian Bartosiński jest niepokonany od początku swojej zawodowej kariery.
• Bartos wygrał 14 zawodowych pojedynków z rzędu.
• Polak najczęściej w karierze wygrywał przez KO/TKO.
• W walce z Parnassem, Bartosiński po raz pierwszy w KSW nie wygrał przed czasem.

Salahdine Parnasse

Już od dłuższego czasu kibice, a także eksperci zajmujący się federacją KSW uważają, że Salahdine Parnasse, to jeden z najlepszych zawodników tej organizacji w całej historii. Francuz chciał to potwierdzić w swoim ostatnim pojedynku, dlatego też zdecydował się na wzięcie walki w wyższej kategorii wagowej, aby zdobyć trzy pasy mistrzowskie. Do tej pory tej sztuki nie udało się dokonać żadnemu zawodnikowi w historii KSW. Parnasse nie będzie jednak pierwszy, a przynajmniej nie w 2023 roku, ponieważ przegrał starcie z Bartosińskim. Ogólnie walka pomiędzy tymi zawodnikami była wyrównana i tak naprawdę trudno było wskazać stronę, która miała zdecydowaną przewagę. Bartosiński częściej klinczował i wywierał presję, co ostatecznie zyskało uznanie w oczach sędziów. Nie można jednak powiedzieć, aby była to dominacja z jednej lub drugiej strony. Parnasse pomimo tego, że wniósł do oktagonu zdecydowanie mniej kilogramów, to zaprezentował się z bardzo dobrej strony i tak naprawdę tylko w jednym momencie mógł czuć się realnie zagrożony po jednym z trafionych ciosów reprezentanta Polski.

Francuz pokazał jednak w tym pojedynku przede wszystkim, że dysponuje niesamowitymi umiejętnościami, a także, że fizycznie nie odstawał od cięższego rywala. Parnasse bez wątpienia zasłużył na rewanż z Bartosińskim, w którym Polak nie musi być już tak dużym faworytem jak przed pierwszym starciem. W KSW typach można się nawet spodziewać wyrównanych kursów, jeśli dojdzie do tego starcia.

KSW typy przed starciem walki z Bartosińskim wyraźnie faworyzowały Polaka, ale trzeba przyznać, że sam pojedynek nie był już tak jednostronny. Obiektywnie walka mogła zakończyć się werdyktem w obie strony zależnym od tego, jak postrzegali to sędziowie. Parnasse był zawodnikiem, który wykazywał się większą aktywnością, celniej trafiał, jednak jego ciosy były często gaszone przez klincz Bartosińskiego, który dociskał Francuza do klatki i tym sposobem wygrał. Wymierne były przede wszystkim słowa narożnika Adriana Bartosińskiego, który przed ostatnią rundą powiedział Polakowi, że tak naprawdę może być w tym momencie wynik 2:2.

Statystyki – Parnasse:

• Francuz w zawodowej karierze doznał tylko 2 porażek.
• Parnasse najczęściej wygrywał przez decyzje sędziów.
• Reprezentant Francji wygrał 5 z ostatnich 6 walk dla federacji KSW.
• Francuz nadal jest posiadaczem 2 pasów mistrzowskich KSW.

A może Marian Ziółkowski?

Jednym z najbardziej wyczekiwanych pojedynków przez fanów organizacji KSW jest starcie pomiędzy Marianem Ziółkowskim a Salahdinem Parnassem. Do walki pomiędzy tymi zawodnikami miało dojść już w 2023 roku podczas gali organizowanej na Stadionie Narodowym. Ostatecznie jednak kontuzja kolana reprezentanta Polski pokrzyżowała plany kibiców i włodarzy. Wydawało się, że gala organizowana w Paryżu w 2024 roku to idealny moment na ponowne zestawienie tych zawodników. Ostatecznie po tym, co wydarzyło się w grudniu 2023 roku nie wiadomo, na jaką decyzję zdecydują się włodarze. Z jednej strony gala w Paryżu to idealny moment, aby wykorzystać gwiazdę Salahdine Parnasse, a z drugiej nie wiadomo, czy ciekawsze byłoby zestawienie z Marianem Ziółkowskim, czy jednak kolejne starcie z Bartosińskim. Być może ostatnia walka z Bartosem nie była najbardziej widowiskowa, jednak fani reprezentanta Francji są żądni rewanżu, zresztą podobnie jak sam zawodnik.

2024 rok zapowiada się niesamowicie w federacji KSW, dlatego też można zakładać, że Parnasse stoczy dwa pojedynki, zarówno z Bartosem, jak i Ziółkowskim. Pytanie, który z Polaków zostanie wybrany na gwiazdę gali w Paryżu jest jednak jak najbardziej zasadne.

Więcej o lokalnym sporcie możesz przeczytać na naszej stronie!

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na X (dawniej Twitterze) - @Mati_N95