Auto skonfiskowane za jadę po alkoholu? - nowa ustawa

Auto skonfiskowane za jadę po alkoholu? - nowa ustawa

Mało która ustawa wzbudzała tyle kontrowersji. Nawet drakońskie podwyżki mandatów zostały jakoś przełknięte przez kierowców, przyczyniły się również do zmniejszenia liczby „demonów prędkości” na naszych drogach.

Zamach na własność czy wyższa konieczność – konfiskata auta

Sprawa konfiskaty auta za alkohol ciągnie się od 2021 roku. Przełom nastąpił niedawno – Sejm uchwalił poprawki do Kodeksu Karnego pozwalające na odebranie pojazdu pijanemu kierowcy. Senat odrzucił nowelizację, kierując ją do powtórnego rozpatrzenia.

Co to oznacza ? Na pewno nie to, że ustawodawca zrezygnował z tego rodzaju kary. Prawdopodobnie czeka nas kilka poprawek formalno-prawnych i surowe prawo zacznie być egzekwowane w praktyce.

Przeciwnicy zasłaniają się "świętym prawem własności", a także sięgającymi kilkuset tysięcy różnicami w cenach samochodów. Do tego dochodzą niejasności w określaniu wartości rynkowej pojazdu.

Zwolennicy wskazują na przerażający fakt, że ciągle wrasta liczba kierowców złapanych na jeździe w stanie nietrzeźwym, a także ilość powodowanych przez nich wypadków.

Kto straci auto za jazdę po alkoholu ?

Będą to wszyscy kierowcy u których badanie alkomatem wykazało wyniki powyżej 1,5 promila. Druga grupa to ci, którzy w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) spowodowali wypadek. Trzecia, to recydywiści, którzy po raz kolejny zasiedli po pijanemu za kierownicą.

W tych trzech wypadkach auto odholowane zostanie na parking policyjny, a sąd obligatoryjnie orzecze jego przepadek.

Jeżeli nietrzeźwy kierowca nie jest właścicielem pojazdu będzie musiał zapłacić nawiązkę odpowiadającą aktualnej wartości rynkowej samochodu. Oczywiście, w razie uszkodzenia samochodu w wypadku sąd weźmie pod uwagę wartość sprzed zdarzenia.

Piliśmy alkohol – po jakim czasie można prowadzić bezpiecznie?

Można śmiało powiedzieć, że po wiele dłuższym niż nam się wydaje. Większość zatrzymanych przez policję kierowców "po procentach" to tak zwani wczorajsi. Pamiętajmy że brak kaca to nie objaw trzeźwości !

Zdrowy i wypoczęty człowiek nie odczuje z rana kilku piw czy drinków wychylonych poprzedniego wieczoru. Jednak często do późnego popołudnia niewielka ilość alkoholu pozostanie we krwi. Również piwko czy kieliszek wina do obiadu nie zostanie spalone natychmiast.

Jeżeli alkohol gości na naszym stole dość często warto pomyśleć o osobistym alkomacie i przebadać się w razie wątpliwości, zanim zrobi to policja. Wybierając alkomat postawmy na jakość – najtańszy oznacza najczęściej znaczny błąd pomiaru, a przecież nawet niewinne 0,1 promila może zaważyć o dotkliwej karze. Promiler.com oferuje wiele typów alkomatów sprawdzonej jakości, a w razie wątpliwości obsługa klienta chętnie pomoże w wybraniu najwłaściwszego urządzenia.

Alkomat dobrej klasy to wydatek kilkuset złotych, który ma się nijak po pierwsze do bezpieczeństwa jazdy, po drugie do kar sięgających po konfiskatę auta włącznie.

Jeżeli spożywanie alkoholu przed jazdą zdarza nam się bardzo rzadko, należy pamiętać, że zawsze możemy udać się na najbliższy posterunek policji i poprosić o badanie.

Więcej o:
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE