18 lutego o 20.00 w pubie Burbon Street miał miejsce koncert Any Andrzejewskiej, znanej z programu "Voice of Poland". Chcących posłuchać wokalistki o ciepłym i głębokim głosie nie zabrakło.
Radomsko24: Jak się zmienia życie wokalisty po udziale w takim programie jak "Voice of Poland"?
Styczność z telewizją bardzo uczy pokory. Zdałam sobie sprawę, że moją dotychczasową pracę mogłam porównać do wylegiwania się na leżaku. W trakcie programu jeszcze bardziej zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo trudny jest rynek muzyczny i jak wielu jest zdolnych ludzi. Chcąc odnaleźć swoje miejsce w tym świecie trzeba bardzo dużo pracować nad sobą, wierzyć w swoje możliwości i nie pozwalać sobie na zbędą krytykę. Po programie, co prawda otworzyło się dla mnie wiele drzwi, ale trzeba umieć wybrać tą najrozsądniejszą drogę rozwoju kariery. Ponadto nie wolno ulec pokusom, których nie brakuje. Z telewizji trzeba wyciągnąć dla siebie jak najlepsze rzeczy i przystosować je do swoich potrzeb. Cały czas koncertuję, komponuję, ludzie jeszcze o mnie nie zapomnieli i czekają na efekty mojej pracy w postaci płyty. Bardzo miło jest mi powiedzieć, że już niebawem pojawi się mój album, z utworami, które od bardzo dawna we mnie dojrzewają, więc myślę, że jest na co czekać - opowiadała Ana po koncercie.