Piotrkowscy wywiadowcy zatrzymali 17-latka, który posiadał znaczne ilości środków odurzających. Jak ustalili, sprzedał on też dużą ilość zakazanej substancji 16-latkowi. Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania, wprowadzania do obrotu oraz udostępniania środków odurzających. Na wniosek prokuratora najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
28 grudnia 2022 roku podczas patrolu, piotrkowscy wywiadowcy na ulicy Staszica zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Takie zachowanie od razu wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy.
- Już po chwili 17-latek był w policyjnym radiowozie. Podczas rozmowy od razu przyznał, że uciekał bo przy sobie ma środki odurzające. Po zważeniu i sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że ma on ponad 55 gramów marihuany oraz blisko 50 gramów metamfetaminy. Mężczyzna zakazane substancje miał przekazać 16-latkowi, poznanemu przez internet. 17-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Jak ustalili policjanci już wcześniej udostępnił on blisko 120 gramów marihuany temu samemu 16-latkowi – informuje asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Za popełnione przestępstwa usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Odpowie on za udzielanie środków odurzających, posiadanie znacznych ich ilości oraz wprowadzanie i usiłowanie wprowadzenia do obrotu zakazanych substancji. Policjanci dotarli też do młodego mężczyzny, który kupował środki odurzające od 17-latka. On również odpowie za popełnione przestępstwa. Ze względu na wiek jego sprawa znajdzie finał w sądzie rodzinnym i nieletnich. 17-latek z kolei odpowie już jak osoba dorosła. Za popełnione przestępstwa, na wniosek prokuratora sąd wobec niego zastosował 2 miesięczny areszt. Popełnione przestępstwa zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności.