Popularny 'Wielorybek' i teren wokół niego zmienią swoje oblicze - w planach jest nie tylko rozbudowa istniejącego placu zabaw i siłowni, ale również budowa nowych boisk i ścieżek rowerowych.
Popularny 'Wielorybek' i teren wokół niego zmienią swoje oblicze - w planach jest nie tylko rozbudowa istniejącego placu zabaw i siłowni, ale również budowa nowych boisk i ścieżek rowerowych.
Teren wokół 'Wielorybka' należy do Miasta Radomska oraz Radomszczańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jeśli miasto dogada się z RSM, to jeszcze w tym roku jest szansa na rozpoczęcie inwestycji - w budżecie miasta przewidziano na nią 250 000 zł, z czego 50 000 zł przeznaczone jest na wykonanie projektu.
A co dokładnie ma się znaleźć dookoła 'Wielorybka'? Urząd Miasta planuje powiększyć plac zabaw oraz siłownię na świeżym powietrzu, a także utworzyć tam strefę bezprzewodowego Internetu. Wokół powstaną boiska do siatkówki i koszykówki, a także niepełnowymiarowe boisko do piłki nożnej. Planowana jest także ścieżka rowerowa oraz miejsce, w które będzie można wyprowadzić psa.
-Jako matka małego dziecka mogę powiedzieć, że osobiście, i nie tylko mnie, interesuje rozbudowa placu zabaw, tak aby więcej dzieciaków mogło korzystać z ogólnie dostępnych huśtawek, karuzeli i piaskownicy - proszę zajrzeć na plac około godziny 17, dzieci "na stojąco" bawią się w niej, bo brakuje miejsca. To rozwijające się osiedle, jest coraz więcej małych dzieci, a miejsca do zabaw niestety nie przybywa... A nie każdy ma możliwość dotrzeć np. na plac zabaw w parku Świętojańskim. Świetnym pomysłem jest także rozbudowa siłowni "pod chmurką", tam także są kolejki wieczorami, a trenują ludzie w bardzo różnym wieku, od kilkunastoletniej młodzieży po naprawdę starsze wiekiem osoby - komentuje Agnieszka Bednarczyk.
- Moim zdaniem najlepszym posunięciem w tym projekcie są boiska do siatkówki, koszykówki czy też do piłki nożnej. Radomszczańska młodzież nie ma możliwości rozwijania się, ponieważ nie ma obiektów do tego przystosowanych. Jeden Orlik na niemal 50-cio tysięczne miasto to jest zdecydowanie zbyt mało. Terminy na naszym radomszczańskim Orliku sięgają po 2 miesiące więc w kwietniu trzeba by było zarezerwować aby być pewnym zagrania w lato. W Radomsku jest coraz większa rzesza ludzi grających w koszykówkę, często znajdują sobie popsute kosze na brzydkim boisku i tam grają. Warto dla nich stworzyć coś odpowiedniego, aby ich pasja mogła się rozwijać i dzięki polepszaniu umiejętności dołączyli do radomszczańskiego Junaka, gdzie mają możliwość wybicia się ponad skalę do wyższych polskich lig. Boisk do siatkówki na świeżym powietrzu jest bardzo mało. Radomsko nie słynie ze sławnych siatkarzy ani żadnej drużyny siatkarskiej na szczeblu wojewódzkim, tak więc wybudowanie takiego boiska jest krokiem w dobrą stronę. Wiele czasu było cicho o jakimkolwiek zainwestowaniu w sport w tym mieście, więc takie decyzje radomszczańskiego urzędu bardzo mnie cieszą Ja nie miałem okazji będąc dzieckiem pograć na takich obiektach, lecz młodzi radomszczanie będą się cieszyć z ładnych boisk. Zapotrzebowanie na nie jest bardzo duże. - mówi Tomasz Daros.
