Jakież musiało być zdziwienie 58 - letniego mężczyzny, który załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne w zaroślach przy ul. Reymonta, kiedy to napadli na niego trzej sprawcy. Zabrali mu dokumenty, pieniądze i kanapki.
Jakież musiało być zdziwienie 58 - letniego mężczyzny, który załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne w zaroślach przy ul. Reymonta, kiedy to napadli na niego trzej sprawcy. Zabrali mu dokumenty, pieniądze i kanapki.
Policjanci przyjęli zawiadomienie w sprawie rozboju na 58 – letnim mieszkańcu powiatu pajęczańskiego, 15 października. Według relacji pokrzywdzonego do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej, w zaroślach przy ulicy Reymonta w Radomsku, gdzie wszedł tylko na chwileczkę. Trzej sprawcy najprawdopodobniej bez większego trudu przewrócili lekko podpitego 58 – latka i ukradli mu 30 złotych, prawo jazdy, dowód osobisty oraz kanapki.
Pokrzywdzony nie zgłaszał od razu tego zdarzenia, ponieważ się wystraszył i nie wiedział jak należy się zachować. Kiedy ochłonął wrócił na miejsce zdarzenia i wtedy też powiadomił odpowiednie służby. W związku z tym zdarzeniem 15 października policjanci zatrzymali dwie osoby, 36 – letniego mężczyznę oraz jego o rok starszą koleżankę, obywatelkę Bułgarii. Para ta nie ma stałego miejsca zameldowania, ale od dłuższego czasu przebywają na terenie Radomska.
W chwili zatrzymania każde z nich było nietrzeźwe Kobieta miała 2,5 promila alkoholu w organizmie, a jej kolega 3,5 promila. Podczas przesłuchania przyznali się do dokonania rozboju. Jak informuje policja zatrzymanie trzeciego ze sprawców jest tylko kwestią czasu.
Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
na podstawie KWP Łódź
