Radomszczanin Kamil Bugdal zagrał w serialu paradokumentalnym, który będziemy mogli obejrzeć na antenie telewizji Polsat. Rolę w serialu zawdzięcza swoim dzieciom, które namówiły go do udziału w castingu.
- W castingu wystąpiłem trochę z przekory. Dzieciaki bardzo chciały w nim wziąć udział, więc udałem się tam razem z nimi ale nie planowałem występować. Kiedy zajechaliśmy na miejsce, dzieci próbowały mnie nakłonić żebym jednak się zdecydował i pomyślałem, że zrobię sobie taki mały prezent i zgłosiłem się do castingu – wyjaśnia Kamil Bugdal.
Radomszczanin podkreślał, iż nie spodziewał się otrzymania roli w jednym z paradokumentów oraz wyjaśnił, że swoją rolę otrzymał nieco z przypadku. Okazało się, że aktor mający wystąpić w serialu złamał nogę. Producenci szybko musieli znaleźć zastępstwo, więc skontaktowali się z radomszczaninem.
- Jestem już po pierwszym nagraniu. Będzie to nowa produkcja wprowadzona do jesiennej ramówki Polsatu. Jej zadaniem będzie promowanie numeru alarmowego 112. Serial wchodzi na antenę pod koniec sierpnia a ja zagrałem w piętnastym odcinku produkcji, w którym wcieliłem się w rolę ojca, którego dziecko zostało pogryzione przez wałęsającego się psa – wyjaśnia radomszczanin.