Od połowy lutego zostaną podwyższone ceny biletów MPK. Podwyżka jest jednym z działań naprawczych sytuacji finansowej MPK.
Miejscy radni w styczniu przegłosowali sprawę podwyżki biletów MPK - byli co do tego jednomyślni, gdyż Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne musi pozbyć się kłopotów finansowych. Podwyżka wchodzi w życie 15 lutego
Po podwyżce cena biletu normalnego za transport w obrębie miasta wzrośnie o 20 groszy. Z obecnych 2,80 do 3 zł. Taką samą kwotę będą musieli zapłacić pasażerowie jeżdżący do Strzałkowa i Kietlina. Bilet z 50% ulgą po podwyżce będzie kosztował 1,50 zł. Należy zaznaczyć, że teraz jeszcze bardziej niż dotychczas będzie się opłacała jazda z kartą elektroniczną. Używając jej, pasażerowie jeżdżący na terenie miasta zapłacą 2,45 zł (podwyżka o 15 groszy). W przypadku biletów ulgowych 50% podwyżka wyniesie 0,10 zł (przejazd z kartą - 1,25 zł). Natomiast koszt biletów ulgowych 70% po podwyżce będzie wynosił 2,10 zł (bilet jednorazowy) i 1,75 zł (karta elektroniczna).
Podwyżka następuje po raz pierwszy od 2007 roku. Od tego czasu znacznie podniosły się ceny paliw oraz nastąpił ogólny kryzys w gospodarce. W tych okolicznościach MPK z roku na rok ponosi straty i walczy z problemami finansowymi. Podwyższenie cen jest jednym z elementów planu naprawczego, który ma przyczynić się do odbudowywania strat przez MPK.
Podwyżkę najbardziej odczują mieszkańcy ościennych gmin (Dobryszyce, Gomunice, Kamieńsk, Lgota Wielka, Radomsko za wyjątkiem miejscowości Kietlin i Strzałków, Nowa Brzeźnica oraz Ładzice, jeśli jej władze zdecydują się podpisać umowę z MPK) - za jednorazowy bilet normalny trzeba będzie zapłacić o 80 groszy więcej niż dotychczas, bo aż 4,50 zł.
Należy jednak pamiętać, że wyższe ceny biletów oznaczają dla gmin mniejsze dofinansowania do przejazdów miejskich autobusów.