Jeżeli oglądasz ten materiał video, to nie reguluj ekranu komputera, telewizora czy telefonu. Tak po zapadnięciu zmroku i w nocy wygląda węzeł autostradowy w Kamieńsku na A1.
Taki stan rzeczy „egipskich ciemności” stwarza duże niebezpieczeństwo dla wszystkich, którzy są w tym rejonie. Jedynym światłem oświetlającym jezdnię są światła samochodów. Nikogo nie trzeba przekonywać, że natężenie ruchu w tym rejonie nie maleje również w nocy. Nasza rada - wjeżdżając na węzeł w Kamieńsku zdejmij nogę z gazu i wytęż maksymalnie wzrok.
O „egipskich ciemnościach” na węźle poinformował nas mieszkaniec Radomska.
- To trwa już od wczesnej jesieni. Wiem co mówię, bo jeżdżę tam codziennie. Gdy dojdzie do tragedii zginą ludzie, dopiero wtedy będzie reakcja, ale chyba będzie za późno. Wszystko co jest robione to półśrodkami. Makabra – podkreśla nasz rozmówca Adam Szczekocki.