Wieczór Pamięci Żydów Radomszczan

W niedzielę w Muzeum Regionalnym odbyło się spotkanie upamiętniające 70. rocznicę likwidacji radomszczańskiego getta.

Sala wystaw czasowych na pierwszym piętrze muzeum ledwie pomieściła wszystkich gości, bo zainteresowanie było ogromne.

Na początek organizatorzy zaprezentowali pokaz zdjęć autorstwa Marcina Kwarty. Zdjęcia te przedstawiały miejsca, które kiedyś znajdowały się w radomszczańskim getcie. W dalszej kolejności można było obejrzeć krótki film pt. "Miriam", autorstwa Jakuba Choróbskiego.

Anita Pawlak – Zygma i Anna Dębska – Molenda z córką Marysią wykonały program poetycko – muzyczny na podstawie tekstu Mirosława Kaliszczaka. Ciekawym, można by powiedzieć symbolicznym akcentem spotkania był fakt, że w pewnym momencie, gdy trzy panie zrobiły pauzę w wykonywaniu utworu, nagle zaczęły bić dzwony z kościoła Św. Lamberta ... Utwór został kontynuowany po zamilknięciu dzwonów.

Tekst wykonywanego utworu znalazł się w okolicznościowym wydaniu bezpłatnej 16. stronicowej gazety, którą mógł otrzymać każdy uczestnik niedzielnego spotkania. Oto fragment:

"Przed ratuszem stary deptak w czworoboku kamienice,

Ich fasady rozjaśniały znane szyldy licznych sklepów.

W starym rynku targowisko brukowane w kocie łby.

Tu kupiectwo taborami zaciągało z towarami,

Od Przedborza, to z Galicji i Dąbrowy,

Od Chmielnika i Działoszyc i Lelowa,

Przecierali do Radomska szlak handlowy.

Na Przedborskiej hurt i detal, dwa hedery, herbaciarnia.
Szył tu krawiec Szmul, była kuźnia, mieszkał rabin.
Był zegarmistrz Mosze i jubiler Pinkus, biblioteka i stolarnia.
Był szewc Josek i fryzjernia, na Krakowskiej mykwa.
Był dentysta, guziczarnia i księgarskie witryny obszerne.
Była mała bożnica, restauracja i jatki koszerne."

W gazecie tej znalazły się też inne ciekawe materiały - dotyczące zarysu historii Żydów polskich (autorstwa Macieja Ziembińskiego) oraz praca Agnieszki Misiak pt. "Życie codzienne w getcie radomszczańskim 1939-1943". Ta ostatnia praca zawiera informacje na temat nauki, rozrywki, wyznawanej religii, kontaktów ze światem zewnętrznym czy też likwidacji getta. Co ważne, praca Agnieszki Misiak zawiera przypisy odnoszące się do źródeł, z których korzystała.

Artykuły w gazecie zostały opatrzone zdjęciami Marcina Kwarty.