Wędkowali dla „Górala”

2270 złotych tyle wynosiła kwota, jaką zebrali wędkarze na pomoc swojemu koledze Damianowi Góralskiemu. Do skarbonki dorzucili się także radni miasta Radomska z klubu „Platforma Dialogu”.

5 listopada nad zalewem w Kodrębie zorganizowano zawody wędkarskie. Na wstępie należy dodać, że nie były tu najważniejsze wyniki, jakie osiągnęli łowiący, chociaż uczciwie zważono trofea każdego z uczestników. Oprócz współzawodnictwa liczyła się głównie satysfakcja z pomocy koledze, również pasjonatowi wędkarstwa, Damianowi Góralskiemu, który doznał wypadku. Na leczenie przerwanego rdzenia kręgowego potrzebne są znaczne środki. Jako jedni z pierwszych z pomocą ruszyli jego przyjaciele ze Stobiecka Miejskiego oraz stowarzyszenie „Koniczynka”. W wielu sklepach, restauracjach na terenie Radomska pojawiły się szklane skarbonki, do których zbierane są środki na leczenie Damiana.

Podobna skarbonka pojawiła się w trakcie zawodów w Kodrębie. Oprócz uczestników zawodów, skarbonkę zasilił obecny na miejscu radny miasta Radomska, Rafał Dębski, który zebrał pieniądze wśród swoich kolegów z „Platformy Dialogu”. - Gdy dowiedziałem się, że kolega po tak zwanym kiju potrzebuje pomocy finansowej,  było jasne, że trzeba chłopakowi pomóc, bo każdy może znaleźć się w takiej sytuacji jak on. My wędkarze mamy to do siebie, że nie jesteśmy obojętni. Lubimy pomagać, a do tego uważam, że jesteśmy społecznikami. Ta akcja jest tego przykładem. Mam nadzieje, że udało się nam przybliżyć "Górala" do jego celu. Kolego czekamy na Ciebie nad wodą - powiedział nam Rafał Dębski radny miejski z "Platformy Dialogu".

Łączna kwota, jaka trafiła do skarbonki to 2270 złotych. Pieniądze trafią na szczytny cel, na leczenie Damiana. A w ręce uczestników zawodów w Kodrębie trafiły pamiątkowe dyplomy i zapas przynęty do łowienia. Głównym organizatorami zawodów był sklep wędkarski PW Biniek s.c. a pomagali wędkarze z koła nr 27 „Fameg” Polskiego Związku Wędkarskiego.

Więcej o:
zawody wędkarskie wędkarstwo koło wędkarskie radomsko damian góral góralski kodrąb
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE