- Z obserwacji widzę, że profilaktyka żywieniowa w szkole jest na dobrym poziomie. Niestety problem pojawia się, gdy chodzi o środowisko domowe, bo słyszę: „Nie przesadzajmy. Od jednego cukierka nic mu nie będzie”, ale na jednym cukierku się niestety nie kończy - zauważa Agnieszka Maślanka dietetyczka, gość portalu Radomsko24.pl.