W piątek sesja nadzwyczajna. Co na ten temat sądzą radni PO, RdR oraz Jacek Gębicz?

Oświadczenie w sprawie „wstydliwej koalicji” oraz dotychczasowej pracy w Radzie Miasta zaprezentowało 10 radnych z Platformy Obywatelskiej, Razem dla Radomska oraz Prawa i Sprawiedliwość (Jacek Gębicz).

Oświadczenie w sprawie „wstydliwej koalicji” oraz dotychczasowej pracy w Radzie Miasta zaprezentowało 10  radnych z Platformy Obywatelskiej, Razem dla Radomska oraz Prawa i Sprawiedliwość (Jacek Gębicz).



Oświadczenie ma związek ze zwołaną na piątek 1 marca sesją nadzwyczajną Rady Miasta, na której ma dojść do odwołania dotychczasowej prezydium Rady (przewodniczący – Jacek Gębicz, PiS, wiceprzewodniczący – Łukasz Więcek z PO i Jerzy Słowiński z RdR). Poniżej publikujemy treść oświadczenia radnych, a także nadesłane zdjęcia.



Zgodnie z zapowiedzią jednego z głównych architektów nowego porozumienia, pana radnego Arkadiusza Ciacha z SLD, powodem jego zawarcia jest chęć wspierania Prezydenta Anny Milczanowskiej oraz podniesienie merytorycznego poziomu dyskusji w radzie miasta. Przejawem tej współpracy i nadchodzącej nowej jakości będzie odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczących rady miasta oraz przewodniczących komisji stałych a także zatrudnienie niektórych prominentnych członków tegoż „honorowego porozumienia” w podległych prezydentowi spółkach miejskich.


Oczywiście nie kwestionujemy prawa pani prezydent do budowania wspierającego ją zaplecza, nawet jeżeli w tym celu gotowa jest zawierać tak bardzo egzotyczne sojusze jak porozumienie z SLD. Niemniej jednak nie możemy zgodzić się na to, aby na uzasadnienie tych zmian przytaczano nieprawdziwe i wprowadzające wyborców w błąd okoliczności.


Nie jest prawdą jakoby powodem zawarcia porozumienia była chęć merytorycznej pracy w radzie, dbałość o wysoki poziom debaty publicznej oraz efektywna i ukierunkowana na strategiczne dla miasta cele praca radnych nowej koalicji.


Głównym a być może nawet jedynym spoiwem tej nowej koalicji, która łączy PiS, SLD i FSG jest możliwość podziału stanowisk w radzie oraz rozdysponowania apanaży dla uczestników nowego układu politycznego. Dlatego też twierdzenia jakoby dzięki temu porozumieniu miał wzrosnąć poziom debaty budzą nasze oburzenie i stanowczy sprzeciw, chociaż faktem niezaprzeczalnym jest, iż bardziej merytoryczna postawa radnych wspierających prezydenta z całą pewnością byłaby bardzo pożądana.


Do tej pory zdarzało się, że byliśmy jako większość nazywani „pieskami które ujadają na jadącą karawanę,” przewodniczący rady miejskiej nazywany był „wieszakiem na łańcuch” (notabene przez radnego Arkadiusza Ciacha, który teraz domaga się podniesienia jakości debaty publicznej), byliśmy także posądzani o moralny relatywizm w odpowiedzi na sprzeciw wyrażony wobec pojawiających się nierozsądnych pomysłów. Są to jedne z wielu określeń , formułowanych przez osoby chcące obecnie podnieść poziom merytorycznej dyskusji w radzie, dlatego też takowa zapowiedź zmian, wynikająca z niewątpliwie głębokiej refleksji, niezwykle nas cieszy.


Z dniem 22 lutego 2013r pani Prezydent Anna Milczanowska uzyskując większość w RM, przejęła pełną odpowiedzialność za prowadzenie spraw miasta. Zostaliśmy pozbawieni realnej możliwości wpływania na kształtowanie budżetu, kontroli jego wykonania oraz możliwości kontrolowania pracy samego prezydenta.
Będziemy jednak uczciwymi, choć surowymi recenzentami pracy pani prezydent oraz wspierających ją radnych nowej koalicji, a inicjatywy dobre dla miasta zawsze spotkają się z naszym poparciem. Tym samym mamy nadzieję, że zgłaszane przez nas słuszne inicjatywy i rozwiązania będą mogły liczyć na uzyskanie poparcia większości radnych miejskich.


W naszej dotychczasowej pracy, opozycyjna wobec prezydenta większość w Radzie osiągnęła wiele sukcesów, które za chwilę w bardzo skrótowej formie zostaną Państwu przypomniane. Mamy nadzieję, pomimo dzielących nas różnic, że po dwóch latach rządów pani Prezydent popierana przez większość radnych SLD PiS i FSG będzie mogła pochwalić się realizacją równie wielu inicjatyw zgłaszanych przez jej zaplecze polityczne. Mamy również nadzieję, że brak większości w Radzie – pomimo realnego wsparcia z naszej strony dla zdecydowanej większości zgłaszanych projektów - przestanie być przez panią prezydent traktowany jako wymówka i usprawiedliwienie dla bezczynności oraz bezradności wobec poważnych wyzwań jakie stoją przed Radomskiem w nadchodzących dwóch latach.


Tak jak zostało powiedziane na wstępie, nowa koalicja nazywana jest przez wielu „wstydliwą koalicją”. Odpowiedzi na pytanie dlaczego tak jest udzielą sami jej twórcy i uczestnicy. Żaden z nich nie jest gotów potwierdzić faktu jej zawarcia. Naszym zdaniem jest to nie tylko przejaw niedojrzałości politycznej ale również lekceważącego traktowania wyborców i mieszkańców miasta Radomska. Oby ten brak odwagi nie przełożył się na równie mało odważne  podejście do spraw ważnych dla rozwoju miasta i jego mieszkańców.

Więcej o:
koalicja polityka po rdr wstydliwa koalicja
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE