W sobotę, 15 sierpnia 2020 r. o godz. 16.40 na ul. Sucharskiego w Radomsku policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki mercedes, który przekroczył dozwoloną prędkość. Jego kierowca był pod wpływem alkoholu. Uciekł. Wkrótce pojazd stanął w płomieniach.
Samochodem kierował 59-letni mieszkaniec Radomska.
- Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu go do kontroli drogowej w związku z przekroczeniem prędkości oddalił się pojazdem z miejsca i pomimo wydawania sygnałów świetlnych i dźwiękowych przez umundurowanych funkcjonariuszy policji poruszających się oznakowanym radiowozem, nakazujących zatrzymanie pojazdu, nie zatrzymywał się i kontynuował jazdę w celu uniknięcia przeprowadzenia kontroli ruchu drogowego – mówi Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
W miejscowości Borowiecko kierowca wjechał na przejazd kolejowy, uszkodził znak i zatrzymał się na torach. Po opuszczeniu pojazdu przez kierującego, po chwili samochód zaczął się palić.
- Samochód spłonął całkowicie. W pojeździe ujawniono części spalonej broni myśliwskiej. Od kierującego pobrano krew do badania – wyjaśnia Wojciech Auguścik.