Ucieczka to nie wykroczenie, ale przestępstwo

Ucieczka to nie wykroczenie, ale przestępstwo Fot. M. Kołaczkowski

Na początku listopada na polskich drogach zawsze robi się tłoczno. Zwiększony ruch daje się odczuć zwłaszcza w okolicach cmentarzy, gdzie Polacy odwiedzają w tych dniach groby bliskich. Co roku czas obchodzenia Wszystkich Świętych wiąże się niestety także z korkami i wypadkami drogowymi, często zakończonymi tragicznie.

W czasie święta zmarłych w całym kraju doszło w ubiegłym roku do 288 wypadków, które doprowadziły do śmierci 18 osób i spowodowały obrażenia 345 uczestników ruchu. Dodatkowo skrajną nieodpowiedzialnością wykazało się aż 1360 kierowców, którzy prowadzili samochód w stanie nietrzeźwości.

- Zmieniają się warunki atmosferyczne. Wcześniej robi się ciemno. Są też pierwsze przymrozki. To wszystko powinno zmusić kierowcach do zachowania większej ostrożność na drodze – przestrzega Mariusz Pawłowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP Radomsku.

Coraz częściej policjanci chcąc zatrzymać do kontroli samochód zmuszeni są do jego pościgu. Co grozi za ucieczkę?

- Konsekwencje dla kierowcy, który nie zatrzymał się do kontroli, a podjął ucieczkę są poważne. Takie zachowanie kierowcy już nie jest traktowane jako wykroczenie, ale kierowca po zatrzymaniu jest traktowany już jako przestępca. Jest osadzony w areszcie i grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności – tłumaczy Mariusz Pawłowski, gość portalu Radomsko24.pl.

Rozmowa z Mariuszem Pawłowskim, naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego KPP Radomsku, w programie „W Temacie” w środę 26 października o godzinie 19.45.

Więcej o:
w temacie irek staszczyk mariusz pawłowski
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE