Od 20 lipca trwa remont wiaduktu na ul. Brzeźnickiej. Drogowcy są już na półmetku prac - kilka dni temu rozpoczęli prace na drugim pasie.
Od 20 lipca trwa remont wiaduktu na ul. Brzeźnickiej. Drogowcy są już na półmetku prac - kilka dni temu rozpoczęli prace na drugim pasie.
Na pasie prowadzącym do centrum Radomska wymieniona została nawierzchnia, zamontowano też nowe bariery energochłonne. Drogowcy wyłożyli także kostką schody biegące obok wiaduktu. Teraz zajęli się drugim pasem jezdni oraz chodnikiem.
Remont wiaduktu rozpoczął się w lipcu i potrwa co najmniej do końca listopada. Jak radzą sobie z nim radomszczanie?
- Mieszkam i pracuję po tej samej stronie torów, więc na co dzień nie odczuwam niedogodności związanych z remontem wiaduktu. Kilka razy w ostatnim czasie musiałam przejechać i wybrałam drogę przez Piłsudskiego/Ciepłą, a do Portu Radomsko przez przejazd na Krasickiego i dalej Inwestycyjną. Ale długie kolejki oczekujących widać w godzinach szczytu aż przy stacji BP. - komentuje Kasia.
- Niedobrze by było, gdyby wiadukt z powodu remontu był całkowicie zamknięty. W takim przypadku miasto by było sparaliżowane jeśli chodzi o poruszanie się autem i dojazd do trasy. Także jest remont i dobrze, ruch wahadłowy to dobre rozwiązanie. - mówi o remoncie Jacek.
- Mieszkam "za wiaduktem", pracuję po drugiej stronie miasta. Do pracy staram się jeździć przez centrum, żeby nie czekać na zmianę świateł. I właściwie zajmuje mi to tyle samo czasu, co wcześniej. Da się żyć - dodaje Piotrek.