Utwory Straussa, Pucciniego, Montiego czy Kalmana rozbrzmiały w Miejskim Domu Kultury za sprawą Orkiestry Solistów Wiedeńskich, która w sobotę 24 stycznia wystąpiła w Radomsku.
Utwory Straussa, Pucciniego, Montiego czy Kalmana rozbrzmiały w Miejskim Domu Kultury za sprawą Orkiestry Solistów Wiedeńskich, która w sobotę 24 stycznia wystąpiła w Radomsku.
Dyrektorem Artystycznym Wiener Solisten Orchester jest radomszczanin Piotr Gładki, który odwiedza rodzinne strony kiedy tylko może - dzięki temu koncert solistów wiedeńskich wpisał się już w kalendarz artystyczny MDK-u.
Muzycy Wiener Solisten Orchester wystąpili w Radomsku w składzie: pierwsze skrzypce: Piotr Gładki i Judith Laengle, drugie skrzypce Reinhold Kronawittleitner, altówka- Gerhard Pietsch, wiolonczela- Rupert Schoettle, kontrabas- Stani Pasiersky, instrumenty perkusyjne – Engelbert Gagl, fortepian – Yoko Takahashi. Towarzyszyli im pochodząca z Niemiec sopranistka Fenja Lukas oraz meksykański tenor Pedro Velazquez Diaz.
W podzielonym na dwie części koncercie licznie zgromadzona radomszczańska publiczność usłyszała m.in. utwór "Keiserwaltzer" Johana Straussa, "Liebesfreund" Fritza Kreislera, utwór Pucciniego – "Quando men vo" czy wyjątkowy utwór “Béobile” Émile Waldteufel, zagrany przez muzyków bez smyczków.
Piotr Gładki specjalnie dla radomszczan zadedykował jeden z utworów - Czardasz Viottorio Montiego. Jak sam przyznał - po raz pierwszy utwór ten zagrał publicznie w wieku 8 lat:
- Kiedy miałem 8 lat, moja kuzynka Gosia poprosiła mnie, abym zagrał w jej szkole - była wtedy w klasie maturalnej. Zagrałem wtedy Czardasza Montiego, podszedł do mnie pan Profesor Goszczyński, który powiedział: słuchaj, tak ładnie zagrałeś tego Czardasza, że powinieneś już do naszej szkoły chodzić. I właśnie dlatego dziś z przyjemnością wykonamy dla Państwa Czardasza w wersji troszeczkę innej niż zazwyczaj, na dwoje skrzypiec. I chciałem tego czardasza zadedykować wszystkim radomszczanom i wszystkim, którzy przyszli dziś na koncert.
Podczas koncertu nie zabrakło także głośno oklaskiwanych bisów, podczas których soliści zaprezentowali m.in. arię "Usta milczą dusza śpiewa".
- Koncert był przepiękny, warto było czekać cały rok na kolejną wizytę Orkiestry Solistów Wiedeńskich w Radomsku. jak widać po frekwencji - radomszczanie są spragnieni takich wrażeń, oby podobne koncerty odbywały się w naszym mieście jak najczęściej - mówi pani Krystyna, która już drugi raz uczestniczyła w koncercie orkiestry.
