Samochodem po Europie

Samochodem po Europie

Wakacje w PRL-u niemal każdy z rodaków spędzał podobnie. Morze, góry, dom wczasowy. Czasem wyjazd do Bułgarii. Wszystko zorganizowane według jednego scenariusza. Śniadanie, obiad, kolacja. I żeby się tylko na nie nie spóźnić. Wieczorem przytrafiła się niekiedy i impreza integracyjna z wodzirejem, ale kończyła się nim wszyscy na dobre się rozkręcili. Chyba że ktoś miał jakiś deficytowy towar (kawę, czekoladę z orzechami - cokolwiek, co trafiłoby w gusta gospodarza imprezy) - wtedy były i widoki na zabawę do rana. Ale panowie kończyli zazwyczaj wcześniej, upojeni wodą ognistą.

Po 1989 roku jak grzyby po deszczu pojawiały się na naszym rynku biura podróży (podobnie szybko część z nich zresztą znikała). Za naprawdę nieduże pieniądze pozwoliły rodakom zasmakować widoków Turcji, Egiptu, Grecji czy Cypru. Tyle że wymagającym klientom i to się znudziło. Tzw. „all inclusive” oznaczało w praktyce uwięzienie w hotelu. Co z tego, że z basenem (ile w końcu można się kąpać czy opalać?), skoro każda dodatkowa atrakcja, wycieczka po okolicy to wydatek, który co bardziej oszczędnym Polakom spędzałby sen z oczu przez kolejne kilka miesięcy po powrocie z wakacji.

Nieukontentowani taką formą spędzania czasu Polacy zaczęli poszukiwać i organizować wyjazdy wakacyjne na własną rękę. Możliwości dostępne dziś dla żądnych przygód zagranicą są niemal nieograniczone. Jedną z form poznawania sąsiednich krajów są wycieczki objazdowe.

Objazdówki - wszystko w Twoich rękach

Coraz więcej rodaków decyduje się na wycieczki po Europie - zaplanowane w sposób odpowiadający ich specyficznym wymaganiom. Planując trasę wycieczki (nierzadko przebiegającą przez niemal całą Europę), rezerwują na portalach typu „Booking” apartament lub hotel. Ci bardziej wyrafinowani dokonują rezerwacji w sposób  pozwalający na ich odwołanie bez ponoszenia kosztów (z opcją odwołania na niedługo przed terminem przyjazdu). Trzeba przecież uwzględnić niespodzianki na trasie. A nuż coś się spodoba na tyle, że warto będzie zostać tam dłużej.

Trasy wycieczek objazdowych bywają różne. Jedni wolą omijać stolice europejskich miast, inni wręcz przeciwnie - czują się w nich jak ryba w wodzie. Ostatnio moi znajomi podróżowali docelowo do Paryża. Po drodze jednak zatrzymali się na kilka dni w Hannoverze. Innym razem ich docelowym miejscem wyjazdu były jedynie Niemcy. Dwa tygodnie wystarczyły tylko na tyle, by nieco lepiej poznać ich wschodnią część, ale Hamburg jeszcze „zaliczyli”.

Długa trasa wymaga niezawodnego środka transportu

No dobrze. Objazdówki, dużo bagaży, a mimo wszystko marzyłby się komfort. W końcu w podróży spędza się naprawdę sporo czasu. Co, jeśli w garażu stoi tylko wysłużony fiat bravo? Sytuacja nie jest na szczęście beznadziejna.

Na kłopoty wypożyczalnia!

20 minut to niedużo. A jednak można w tym czasie podjąć niezłą decyzję - wynajem samochodu w http://www.ckcorp.pl/ na wakacyjny wyjazd! Opuścimy wypożyczalnię pojazdem dostosowanym do naszych szczególnych potrzeb. O to zadba kompetentny doradca w dobrej wypożyczalni.

Decydując się na skorzystanie z usług wypożyczalni pojazdów, mamy pewność, że pojazd bez problemu dojedzie do celu. Oferowane w dobrych wypożyczalniach samochody są bowiem poddawane systematycznym przeglądom technicznym.

Wyposażenie wynajmowanego pojazdu w dodatkowe akcesoria nie jest problemem dla dużych wypożyczalni. Bagażniki dachowe, foteliki dziecięce to tylko przykładowa wyposażenie oferowanych pod wynajem pojazdów.

 Wspomniane powyżej atuty wypożyczalni pojazdów (a przytoczono jedynie ich część) powinny pomóc w podjęciu decyzji o wyjedzie wakacyjnym wygodnym, choć nieswoim pojazdem. W przypadku kolizji, nie powinniśmy mieć powodu do zmartwienia. Samochody są ubezpieczone.

Więcej o:
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE