Roman Radczyc: Nie mam takich sygnałów. Nic mi o tym nie wiadomo

Roman Radczyc: Nie mam takich sygnałów. Nic mi o tym nie wiadomo Fot. M. Kołaczkowski

Z jednej strony doświadczenie samorządowe, z drugiej - często betonowanie lokalnych układów. Zgodnie z obowiązującym prawem wyborczym dla wielu wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, wygrana w wyborach jest ostatnią kadencją u steru rządów.

Wśród samych samorządowców nie brak głosów, że dwie kadencje wystarczą, aby się wykazać.

- Inaczej pracuje się, gdy jest świadomość, że to druga i ostatnia kadencja na stanowisku wójta? - pytamy Romana Radczyca, wójta gminy Radomsko.

- Nie podchodzę w takiej kategorii, że jest to ostatnia kadencja. Przychodzę do pracy i pracuje. Nie planuje, że za pięć lat coś muszę skończyć – deklaruje Roman Radczyc.

Koła Gospodyń Wiejskich w pana gminie też były obdarowywane „prezentami” od polityków Solidarnej Polski? (z Funduszu Sprawiedliwości. Politycy PiS rozdawali garnki, ekspresy, lodówki, nawet wozy strażackie w kampanii parlamentarnej - przyp. red.). 

- Nic mi o tym nie wiadomo. Nie mam takich sygnałów - po krótkim namyśle odpowiada Roman Radczyc.

W piątek 14 czerwca o godzinie 19.45 gościem programu „W Temacie” będzie Roman Radczyc, wójt gminy Radomsko. Premiera o godz. 19.45. A w dowolnym momencie na naszym kanale na YouTube.

Więcej o:
w temacie irek staszczyk roman radczyc
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE