Roman Piętakiewicz w Radomsku

W miniony czwartek, 14 marca, na zaproszenie Radomszczańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Wiem więcej” przybył radomszczanin z urodzenia, aktor, Roman Piętakiewicz.

foto własne

W miniony czwartek, 14 marca, na zaproszenie Radomszczańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Wiem więcej” przybył radomszczanin z urodzenia, aktor, Roman Piętakiewicz.

- Nie było łatwo naszemu gościowi znaleźć czas, by przybyć z Warszawy na nasze spotkanie. Harmonogram zajęć tak energicznego człowieka, którego liczne zawody oraz pasje tak się wzajem poprzeplatały, że jak sam o tym mówił, trudno już je rozdzielić, obfituje przecież w mnóstwo działań, rozmów, zdarzeń… Ale jak nas zapewniał - co można było wywnioskować ze snutej przez niego opowieści – każdy pretekst jest dobry, by zajrzeć do rodzinnych stron powiedziała Anna Kapuściarek, prezes RUTW „Wiem więcej”.

Faktycznie, Roman Piętakiewicz to człowiek orkiestra lub jak kto woli ster, okręt i żeglarz w jednym. Aktor, kaskader, konferansjer, trener pływania i ratownik wodny, płetwonurek, szczudlarz, mim, instruktor snowboardu - to jak na jednego człowieka bardzo dużo. Wielość zadań, które wykonuje, nie pozbawia go w żaden sposób serdeczności, spontaniczności i ciepła, którymi emanuje. O swej drodze życiowej, przeciwnościach losu, czasem klęskach i niepowodzeniach, ale też wielkich sukcesach i uznaniu, które po „chudych” latachwreszcie przyszły i trwają nadal, opowiadał z niezwykłą szczerością, refleksją i przekonaniem, że wszystko było po coś.

- Jakiż to ujmujący człowiek! Podczas spotkania zachowywał się tak naturalnie, opowiadał o przygodach na planie filmowym, o ciężkiej pracy, którą zawsze we wszystko wkładał, o pechu i uśmiechach losu. Nawet w najzabawniejszych sytuacjach widać, że nie opuszczało go poczucie odpowiedzialności za efekt, a w najtrudniejszych wiara w to, że się uda. Kiedy opowiadał o swych podróżach, można było tylko zazdrościć, że choć tak młody, zna już tyle świata – podkreśliła Irena Górecka, słuchaczka uniwersytetu.

Sympatyczną atmosferę, przeplataną także anegdotami, w drugiej części spotkania wzbogaciło kilka pytań, z którymi słuchacze zwrócili się do gościa. Pytano o najważniejszą życiową rolę, o najtrudniejsze aktorskie wyzwanie, o problemy, które teraz jako menadżera artystów też go dotyczą. Eventy, realizacja reklam, prowadzenie imprez biznesowych to działalność, której gość czwartkowego spotkania oddaje się obecnie z dużym zaangażowaniem.

Roman Piętakiewicz jest absolwentem radomszczańskiego „Mechanika”. Studiował na wrocławskiej AWF, a potem w tym samym mieście ukończył PWST na Wydziale Dramatycznym. W Warszawie, gdzie obecnie mieszka i pracuje, ukończył kierunek menadżerski na stołecznym uniwersytecie. Wystąpił między innymi w serialach: Klan, Wydział Zabójstw, Pierwsza miłość, PitBull, Na Wspólnej. Współpracował z zagranicznymi reżyserami, miał też w swym dorobku artystycznym występy teatralne i operowe, głównie z uwagi na prezentowane umiejętności taneczne i mimiczne.

 

Wielka energia i chęć poznawania świata jest głównym motorem działania Romana Piętakiewicza, cenionego za profesjonalizm aktora, za zręczność i skuteczność działania menadżera, szanowanego człowieka biznesu, odznaczającego się talentami organizatorskimi, pomysłowościąoraz aktorskim polotem.

- Z wielką przyjemnością spędziłem dwie godziny w gronie studentów uniwersytetu trzeciego wieku. Jestem pod wrażeniem, jak świetnie on działa i jacy fantastyczni są tam ludzie. Podziwiam aktywność słuchaczy, entuzjazm z jakim podchodzą do swoich zajęć, pasję uczenia się, dowiadywania, chęci utrzymywania się w pięknej formie intelektualnej i fizycznej. Muszę namówić moją mamę, by jak najszybciej podjęła decyzję o zapisaniu się do tak szacownego grona – śmieje się Roman Piętakiewicz.

Więcej o:
rutw radomszczański uniwersytet trzeciego wieku roman piętakiewicz
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE