Rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej w Brudzicach (gmina Lgota Wielka) nie kryją swojego rozczarowania decyzją o potencjalnej likwidacji placówki. Nie zgadzają się z argumentami wójta gminy i stanowczo sprzeciwiają się zamknięciu szkoły.
- Nie zgadzamy się z narracją wójta. Rekrutacja do szkoły trwa, a wnioski są już wypełnione przez rodziców. Obecnie mamy dwa wnioski do klasy pierwszej oraz 11 do oddziału przedszkolnego - to znacznie więcej, niż deklarował wójt – komentuje Monika Kuliś, dyrektor PSP w Brudzicach.
W najbliższych dniach placówkę odwiedzi przedstawiciel Kuratorium Oświaty w Łodzi, który oceni sytuację szkoły.
W rozmowie na portalu Radomsko24.pl Ewa Wieczorek skrytykowała sposób, w jaki wójt komunikuje swoje decyzje.
- Chciałam sprostować, że nie byliśmy zaproszeni na żadną sesję. Dostaliśmy informację kiedy ta sesja będzie. Na sesji obecnych było sześciu rodziców i troje nauczycieli. Planujemy wziąć wolne, aby spotkać się z wizytatorką z panią kurator – mówi Ewa Wieczorek, rodzic dziecka uczęszczającego do szkoły w Brudzicach.
W poniedziałek, 3 marca, w programie „W Temacie” na portalu Radomsko24.pl odbędzie się rozmowa na temat dalszych losów szkoły w Brudzicach. Gośćmi będą Monika Kuliś, dyrektor PSP w Brudzicach, oraz Ewa Wieczorek, rodzic. Premiera o godz. 19.45.