Na dworcu kolejowym w Radomsku odbyła się akcja programu edukacyjnego „Ratujemy i Uczymy Ratować”.
18 marca od godziny 10.00 pasażerowie, przechodnie i mieszkańcy Radomska mogli przyjść na dworzec kolejowy w Radomsku i zobaczyć, w jaki sposób dzieci uczą ratować życie. Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej z Kietlina i Publicznej Szkoły Podstawowej z Gorzędowa reprezentowali swoje umiejętności, które zdobyli dzięki Programowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Do tej pory Programem objętych jest 12 160 szkół, co stanowi 91% wszystkich szkół podstawowych w Polsce.
- Od początku nasza szkoła jest w programie edukacyjnym „Ratujemy i uczymy ratować”. Dzisiaj akcja odbywa się w 10 miastach w Polsce. Otrzymaliśmy również wsparcie miasta na akcję – przejazd autobusem nic nas nie kosztował – wyjaśnia nauczyciel PSP z Kietlina, Grzegorz Ciepielewski. – Wszystko to, co robią dzieci jest z założenia proste i łatwe, tak jak udzielenie pierwszej pomocy – dodaje.
Program Edukacyjny Fundacji WOŚP „Ratujemy i Uczymy Ratować” polega na wdrażaniu elementów pierwszej pomocy do edukacji wczesnoszkolnej. Nie jest to typowy kurs pierwszej pomocy.
- Takie szkolenia będziemy prowadzić przez cały 2015 rok. Co miesiąc w 10 miastach przeprowadzamy taką akcję. Dlaczego Radomsko? Państwo z PKP Przewozów Regionalnych zaproponowali nam przybycie tutaj. Nasz program trwa już 9 lat, to przynosi wspaniały efekt. Naszym wspólnym sukcesem jest to, że tak duża liczba dzieci umie nieść pierwszą pomoc – wyjaśniła Katarzyna Grzelak, koordynatorka akcji.
Mimo zapału dzieci i perfekcyjnego przygotowania niewielu mieszkańców Radomska pojawiło się na dworcu.
Zapytaliśmy również samych uczestników akcji, jak im się podoba udzielanie pierwszej pomocy.
- Pokazywałyśmy rodzicom i rodzeństwu, co trzeba robić. W szkole nauczyciele uczyli nas, jak pomóc osobie nieprzytomnej. Akcja jest super! Bardzo nam się podoba – opowiedziały Magda, Patrycja i Maja, uczennice III klasy PSP Kietlin.