Radomszczanie tańczyli gangnam style!

Układu gangnam style prawdopodobnie nie trzeba nikomu przedstawiać. Choć jednak nie każdy potrafi brawurowo wykonać taniec koreańskiego wykonawcy PSY, to wszyscy mogą próbować.

Próbę pobicia rekordu w ilości osób jednocześnie tańczących gangnam style podjęli w niedzielę 23 czerwca w parku Solidarności radomszczanie, którzy przyszli tam fiestować Dni Radomska. W tanecznym układzie wzięli udział Ci, którzy pobrali specjalne opaski pozwalające zarejestrować uczestników w biciu rekordu i jednocześnie określić ich liczbę.

Po godzinie 16:30 w niedzielę instruktorzy szkoły Viva la Salsa zapoznawali publiczność z podstawowym układem. Młodzież i dorośli chętnie przyłączali się do nauki. Jak mówi sam artysta PSY, w tańcu tym chodzi o to,  żeby „wyglądać rewelacyjnie, a tańczyć...kiepsko!”. Czy właśnie zgodnie z tymi słowami wypadli dziś radomszczanie, oceńcie sami oglądając zdjęcia i video w naszych galeriach.

Instruktorka ze szkoły Viva la Salsa Martyna Bieniek powiedziała nam, że nie jest trudne przygotowanie takiego układu, szczególnie, że gangnam style jest praktycznie tożsamy z zumbą, której na co dzień uczy w szkole tańca. Fenomen PSY określiła zaś jako jego umiejętność porwania licznej publiczności, układem łatwym do naśladowania, granym przy rytmicznej muzyce. A to z kolei ludziom przypada do gustu.

Mimo nadciągającej ulewy radomszczanie wytrwali. Rekord padł o 18:55. Aby go ustanowić i zostać wpisanym do Księgi Polskich Rekordów Osobliwości trzeba było zebrać jak najwięcej osób tańczących. Jak powiedział Pan Dionizy Zejer, występ ocenia bardzo wysoko, tym bardziej, że czegoś takiego jeszcze u nas w kraju nie było. Był polonez, zorba, krakowiak, taniec country, ale nikt nie odważył się bić rekordu w tańcu koreańskim. Organizatorzy określili, że udział w biciu rekordu wzięły 1172 osoby i tym samym gangnamowski wyczyn został odnotowany w historii. Prezydent Marek Błasiak z rąk pana Dionizego Zejera – „kontrolera kontrolerów” - odebrał dyplom Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych w Rabce Zdroju i wpis do księgi.

FOTOGALERIA