Mieszkańcy Radomska nie godzą się na opłaty, jakie muszą ponosić za ogrzewania swoich mieszkań. Podkreślają, że faktury, jakie otrzymali za ostatni miesiąc z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej są zdecydowanie wyższe od poprzednich.
Swój sprzeciw radomszczanie wyrazili podczas spotkania, w którym wzięło udział blisko 80 osób. Mieszkańcy zauważają, że opłaty z miesiąca na miesiąc wzrosły o kilkaset złotych, a ich rachunki opiewają na kwoty nawet powyżej 2 tys. złotych.
- Urząd Miasta zachęcał mieszkańców do przyłączania się do miejskiej sieci ciepłowniczej. Urzędnicy podkreślali, że dzięki temu poprawi się stan powietrza w mieście, a my będziemy odczuwać komfort, bo nie będziemy musieli palić w piecach. Ale co nam po tym, skoro nie jest nas stać na opłacenie ostatniej faktury, którą otrzymaliśmy z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Ceny wzrosły drastycznie, nawet o kilkaset złotych – mówią radomszczanie.
O powody wzrostu opłat mieszkańcy pytali uczestniczącego w spotkaniu prezesa miejskiej spółki komunalnej. Zbigniew Rybczyński tłumaczył, że to przez grudzień 2023 i styczeń 2024 r., które były najzimniejsze od wielu lat.
Mieszkańcy w swoich pytaniach powrócili do ostatniej awarii miejskiej sieci ciepłowniczej. Chcieli wiedzieć, czy za okres, gdy w domach były zimne kaloryfery i woda, otrzymają rekompensatę. Zbigniew Rybczyński zapewnił, że czas awarii zostanie uwzględniony, a faktury na koniec okresu grzewczego zostaną skorygowane.
Podczas spotkania ustalono, że w jednym z domów przy ul. Przyszkolnej zostanie zainstalowany podlicznik. Jego wskazania zostaną porównane ze wskazaniami nowych liczników, które zdaniem radomszczan zawyżają zużycie energii cieplnej.
Podczas spotkania zbierane były podpisy pod petycją, skierowaną do prezydenta Radomska, Jarosława Ferenca.
Treść petycji:
„W związku z drastycznym wzrostem cen ciepła oraz ciepłej wody dostarczanych przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Radomsku, zwłaszcza dla odbiorców indywidualnych żądamy:
1. Obniżenia cen za dostarczane ciepło oraz ciepłą wodę,
2. Przeprowadzenia czytelnej, transparentnej procedury zmierzającej do wyboru dostawcy węgla dla ciepłowni miejskiej w Radomsku,
3. Restrukturyzacji Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku, w celu redukcji kosztów jej funkcjonowania.
4. Zaprzestania nepotyzmu przy zatrudnianiu pracowników spółki.
Zwracamy uwagę, że obowiązujące obecnie ceny ciepła oraz ciepłej wody nie mają uzasadnienia rynkowego. Stanowią one wyjątkowo poważne obciążenie budżetów domowych odbiorców indywidualnych. Decydując się na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej zostaliśmy wprowadzeni w błąd i czujemy się oszukani. Ceny węgla dostępnego na rynku znajdują się obecnie na poziomie sprzed wybuchu wojny na Ukrainie, a ceny wyprodukowanego przy jego pomocy ciepła i ciepłej wody nadal znajdują się na poziomie znacznie wyższym, chociaż to sytuacja wojenna była uzasadnieniem podwyżek cen węgla i w konsekwencji cen ciepła. Zarządzająca miejską ciepłownią spółka PGK pokrywa naszymi opłatami koszty swojego funkcjonowania, zbyt mocno rozbudowanej administracji oraz konsekwencje nieefektywnego zarządzania. Spółka jest obecnie miejscem zatrudniania politycznych popleczników Prezydenta Miasta, a przynależność polityczna jest kryterium doboru kadr, co przekłada się na jej wadliwe zarządzanie.
Dostawa węgla na potrzeby spółki PGK jest realizowana przez dostawców, którzy nie zostali wyłonieni w trybie transparentnych i konkurencyjnych postępowań, co rodzi podejrzenie nieuzasadnionego zawyżenia ceny.
Sytuacja, w której koszt miejskiego ciepła jest wyższy niż koszt ciepła pozyskanego z innych źródeł, zwłaszcza gazu czy energii elektrycznej jest niezrozumiała i niedopuszczalna. Przyłączając się do miejskiej sieci byliśmy zapewniani o proekologicznym oraz ekonomicznym znaczeniu takiej decyzji. Domagamy się od Prezydenta Miasta oraz radnych rady miejskiej podjęcia stanowczych i szybkich działań zmierzających do realizacji naszych postulatów”.
Zasubskrybuj nasz kanał na You Tube, żeby nie przegapić nowych relacji wideo!
