Od stycznia na dworcu kolejowym w Radomsku nie można już kupić biletów. Kasa została zamknięta nagle i bez zapowiedzi, a obecnie zamiast niej funkcjonuje biletomat firmy POLREGIO. Likwidację kasy biletowej argumentowano tym, że większość podróżnych i tak kupuje bilety przez internet. Jak jednak zauważa radomszczanin Sebastian Dziarmaga-Działyńśki, nie wystarcza to na potrzeby miasta wielkości Radomska. I dlatego stworzył internetową petycję w tej sprawie.
Obecnie bilet na pociąg odjeżdżający z Radomska można kupić jedynie przez internet lub w biletomacie postawionym przez firmę POLREGIO. Oba rozwiązania są jednak niedoskonałe, ponieważ w maszyna obsługuje połączenia tylko jednego przewoźnika (w Radomsku zatrzymują się pociągi trzech: POLREGIO, Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Intercity), a zakup internetowy może okazać się sporo droższy. W opisie petycji wytłumaczył to dokładnie Sebastian Dziarmaga-Działyńśki.
- Przykładowo biletu na pociąg osobowy z Radomska do Katowic (129 km, z przesiadką w Częstochowie z POLREGIO na Koleje Śląskie) przez Internet kupić się nie da. W kasie można bowiem kupić bilet na całą trasę według taryfy POLREGIO i bilet ten będzie honorowany także w Kolejach Śląskich. Przez Internet kupić mozna tylko dwa osobne bilety (POLREGIO do Częstochowy oraz Kolei Śląskich do Katowic) - co kosztuje 11,60 + 22,00 = 31,60 zł. Tymczasem kupując taki bilet w kasie, zapłacimy 25,60 zł, a posiadając Regiokarte zapłacimy 18 zł. Cena 18 zł obowiązywać będzie również przy przejazdach kilku osób, kiedy to pierwsza osoba płaci 25,60 a następne (w ramach taryfy "Razem") płacą tylko 18,00 zl - pisze radomszczanin.
- Tylko w kasie biletowej (albo w pociągu POLREGIO) kupić można bilety wg ofert specjalnych, jak "Regiokarnet" czy "Bilet weekendowy" POLREGIO. Bilety te umożliwiają nieograniczoną ilość podróży pociągami m.in. POLREGIO, Kolei Śląskich, ŁKA - ale jeśli chcemy rozpocząć podróż pociagiem ŁKA nie możemy w nim takiego biletu zakupić - dodaje.
Stacja kolejowa w Radomsku jest dworcem kategorii regionalnej. Obsługuje połączenia trzech przewoźników, a dziennie na dworcu zatrzymuje się ok. 60 pociągów. Polskie Linie Kolejowe podają, że każdego dnia odjeżdża stąd 1,4 tys. pasażerów. Dziarmaga-Działyńśki zwraca uwagę, że kasy biletowe funkcjonują na dużo mniejszych stacjach.
- Dla przykładu niewielka stacja w niebędącej miastem, niewielkiej miejscowości Czeremcha w województwie podlaskim, skąd odjeżdża tylko 27 pociągów dziennie a dobowa liczba podróżnych nie przekracza 300 osób, kasa biletowa funkcjonuje - pisze.
- Wobec powyższego, likwidację kasy biletowej w Radomsku należy uznać za absurdalny i utrudniajacy podróżowanie krok. Ma to sens na najmniejszych stacjach, gdzie przeważa ruch w jednym kierunku, ale nie na takiej stacji, jak Radomsko, gdzie podróżni korzystaja z wielu połączeń. [...] Likwidacja kasy w ponad 40-tysięcznym mieście powiatowym, z ponad 150-letnimi tradycjami kolejowymi i utrzymującym się wysokim ruchem pasażerskim jest decyzją niezrozumiałą i nieakceptowalną. - dodaje.
PODPISZ PETYCJĘ
Jeśli nie znajdzie się zainteresowany ajent, autor petycji żąda przywrócenia kasy biletowej przez jednego z przewoźników. Na razie petycję podpisało kilkadziesiąt osób, a odnaleźć ją można tutaj.
