Radny Rady Miejskiej w Radomsku – Radosław Rączkowski, chce się spotkać z wiceprezydent Moniką Andrysiak i porozmawiać na temat skutków rozpoczętej przebudowy skrzyżowania ul. Narutowicza i Kraszewskiego. Twierdzi, że mimo wielokrotnych próśb, sekretariat takiego spotkania nie umówił. Złożył w tej sprawie interpelację. Skierował ją za pośrednictwem Przewodniczącego Rady Miasta do prezydenta Jarosława Ferenca.
Radny pisze w interpelacji, że całkowite zamknięcie odcinka drogi krajowej nr 91 w celu przebudowy skrzyżowania na ulicy Narutowicza spowodowało dramatyczne skutki dla mieszkańców dzielnicy Miłaczki.
- Poprzez niestosowanie się do przepisów kierowców pojazdów o masie całkowitej 45 ton zostały rozjeżdżone chodniki, uszkodzona nawierzchnia wielu ulic, a co najstraszniejsze mieszkańcy zostali narażeni na niebezpieczeństwo utraty życia poruszając się pieszo drogami lokalnymi. Jako radny rady miejskiej i członek Komisji Bezpieczeństwa od dnia 02.11.2021 r. od godz. 14:20 do dnia dzisiejszego 04.11.2021 r., dzwoniąc pod nr 446854520 wielokrotnie prosiłem sekretariat o kontakt z Panią Prezydent Andrysiak jednakże bezskutecznie. Proszę więc Pana Prezydenta o wskazanie standardów w jaki sposób radny miejski członek Komisji Bezpieczeństwa może nawiązać kontakt z Prezydentem od spraw technicznych w tak ważnych dla bezpieczeństwa mieszkańców sprawach – pisze w interpelacji radny Radosław Rączkowski.