Prace nad południową obwodnicą intensywnie trwają. Szkoda tylko, że na papierze...
Prace nad południową obwodnicą intensywnie trwają. Szkoda tylko, że na papierze...
Dyskusje dotyczące projektu obwodnicy biegnącej od ul. Brzeźnickiej do ul. Krakowskiej wciąż trwają i nie owocują ogólną jednomyślnością. W ubiegłym tygodniu po raz kolejny Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz firma projektowa Scott Wilson, przekonywały radomszczan do swoich propozycji.
Zainteresowanie tematem było spore, gdyż sala sesyjna Urzędu Miasta wypełniła się po brzegi. Na niej właśnie można było wysłuchać zdania reprezentowanego przez wykonawców, przejrzeć dokumenty, jak i zabrać głos w dyskusji. Oprócz tego odbyła się ankieta, w której zgromadzeni mogli zaznaczyć swoje sugestie.
Propozycja wykonania obwodnicy zaproponowana przez projektantów spotkała się z głosem niezadowolenia wśród mieszkańców. Twierdzą oni, iż zmiany niosą za sobą zbyt wysokie koszta społeczne, do tego dochodzą wywłaszczenia osób prywatnych, jak i rozbiórka kilkunastu obiektów mieszkalnych. Do tego pojawiał się niepokój o sprawność istniejących już rozwiązań w infrastrukturze.
Na spotkaniu byli również przedstawiciele władz samorządowych na czele z wiceprezydentem Markiem Błasiakiem. Magistrat po zapoznaniu się z planem przebudowy jest przychylny uwagom postulowanym przez mieszkańców. Urzędnicy zapewniali o wspieraniu projektu w taki sposób, aby jego wykonanie nie powodowało problemów, a sprzyjało radomszczanom.
Należy przypomnieć, iż to było kolejne spotkanie na temat południowej obwodnicy. W trakcie pierwszego zaaprobowano przedłożony projekt i został on wprowadzony do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Dlatego tak bardzo zastanawiające jest obecne postępowanie wykonawcy, który proponuje zmiany do projektu.
Po długich dyskusjach, zebrano pisemne opinie, które będą podstawą do dokonania rewizji projektu. Gdy zasięgnięto już opinii mieszkańców, teraz nastaje czas pozyskania opinii środowiskowej przedsięwzięcia.