Pytamy samorządowców o wybory prezydenckie. Tak czy nie?

Pytamy samorządowców o wybory  prezydenckie. Tak czy nie?

Prezydenci, burmistrzowie, wójtowie. Włodarze polskich miast, ale i gmin coraz liczniej otwarcie wyrażają swój sprzeciw wobec organizacji wyborów prezydenckich 10 maja w obecnej sytuacji epidemiologicznej.

Jakie zdanie mają wójtowie i burmistrzowie, z powiatu radomszczańskiego? Zapytaliśmy telefonicznie  kilku samorządowców. Oto ich komentarze.

Mirosław Ociepa, wójt gminy Żytno:

Teraz najważniejsza data to 10 kwietnia, gdy mija termin zgłaszania członków do komisji wyborczych. Nie będę nikogo zmuszał, do pracy w komisjach. Każda osoba, która będzie chciała pracować w komisji musi podpisać oświadczenie ,że robi to dobrowolnie. Jeżeli komisje będą skompletowane to kalendarz wyborczy będzie biegł dalej.

Jerzy Kotlewski, wójt gminy Lgota Wielka:

Ja nigdy nie odmawiam współpracy. To jest mój obowiązek. Ludzie zawsze chętnie pracowali w komisjach wyborczych. Czas wszystko rozstrzygnie. Mam obowiązki do wykonania, więc muszę pracować, taki wymóg nakłada na mnie urząd wójta.

Przeczytaj: Przewodniczący Dębski: Nie będę głosował 10 maja! Zamiast o wyborach, rozmawiajmy o kryzysie

Wiesława Janosik, burmistrz Przedborza:

Dzisiaj nie mam chętnych do pracy w komisjach. Nikogo nie zmuszę. Nie wiem jak z informatykami z urzędu, którzy zawsze obsługiwali wybory. Można przecież wprowadzić wojsko. Przeżyłam stan wojenny. Dzisiaj już nic mnie nie zdziwi.

Bogdan Pawłowski, burmistrz Kamieńska:

Bardzo trudno będzie przeprowadzić wybory. My sesji nie zwołujemy, a będę musiał zrobić szkolnie członkom komisji w ilości 30, 40 osób? Szkolić po dwie osoby? Jak technicznie to zrobić? Po każdym myć kabinę do głosowania? Jak długo można siedzieć i pracować w maseczce? Pytam.

Głos w dyskusji zajmują też sędziowie ze stowarzyszenia Themi i ostrzegają.

- Wszystkie osoby uczestniczące w organizacji wyborów 10 mają mogą być narażone na odpowiedzialność za przestępstwo sprowadzenia powszechnego zagrożenia epidemiologicznego. Grozi im za to 8 lat więzienia. Organizacja wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020 roku, a więc w trakcie stanu zagrożenia wirusem Covid-19, będzie narażało wszystkie osoby uczestniczące w organizacji wyborów na odpowiedzialność za przestępstwo umyślne sprowadzenia powszechnego zagrożenia epidemiologicznego z art. 165 § 1 pkt 1 k.k. za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności – napisali sędziowie. 

Więcej o:
koronawirus koronawirus radomsko policja radomskom wybory 2020
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE