Przez pandemię zapomnieliśmy o profilaktyce antynowotworowej?

Pandemia zmieniła nasze życie o 180 stopni. Niestety okazuje się, że przez wiele ograniczeń w służbie zdrowia, zapomnieliśmy o swoim zdrowiu.

Przez bardzo długi czas każdy z nas miał bardzo utrudniony dostęp do pomocy medycznej. Wiele osób bało się chodzić do lekarzy i prosić o pomoc, ze względu na lęk przed zakażeniem. Niestety także teleporady sprawiły, iż bardzo duża grupa pacjentów onkologicznych nie zgłaszała się do lekarzy.

- Pandemia doprowadziła do tego, że bardzo duża grupa pacjentów bała się Covid- 19 i nie zgłaszała się na czas na diagnostykę, na badania kontrolne. I to odbija się teraz. Mamy tych pacjentów coraz więcej, jest bardzo duża ilość pacjentów, którzy mają zawansowany stadium zachorowania na nowotwór, co też daje minimalne szanse na wyleczenie. My już teraz w niektórych przypadkach walczymy o przedłużenie czasu życia. Gdyby ci pacjenci zgłosili się pół roku… rok wcześniej, to pewnie te szanse byłyby o wiele większe - mówi Dr n. med. Andrzej Kałmuk, wicedyrektor Szpitala Powiatowego w Radomsku i kierownik oddziału dziennej chemioterapii.

Oddział dzienny chemioterapii mimo pandemii cały czas dostępny dla pacjentów.

- Pracujemy praktycznie od poniedziałku do piątku od godziny 7 do ostatniego pacjenta, to może być nawet godzina 22 – dodaje dr n. med. Andrzej Kałmuk.