Piotr Ziębakowski „Zięba” to zawodowy żołnierz, służący przez 16 lat w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Uczestniczył m.in. w misji w Afganistanie. Zawsze oddany służbie i niosący pomoc potrzebującym. W listopadzie ubiegłego roku - w dniu Święta Niepodległości, w jego mieszkaniu wybuch pożar. Piotr Ziębakowski odniósł poważne obrażenia i potrzebuje kosztownego leczenia a także funduszy na wyposażenie domu.
Podczas pożaru Piotr Ziębakowski został bardzo ciężko poparzony, ucierpiała również jego 7 letnia córka, na szczęście w nieznacznym stopniu. Pan Piotr został przewieziony do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach, gdzie przebywał w stanie ciężkim, utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Poparzeniom drugiego i trzeciego stopnia uległo około 40 procent powierzchni ciała.
W trakcie leczenia szpitalnego Piotr zachorował na sepsę, przeszedł wstrząs septyczny i ARDS (ciężka niewydolność oddechowa). W dalszym jego przebiegu doszło do ciężkiego zakażenia oczu. Po wybudzeniu został przewieziony do Warszawy, gdzie lekarzom nie udało się uratować lewego oka. W prawym oku zrobiono ratunkowy przeszczep rogówki, niestety - bez próby ratowania wzroku.
30 stycznia 2020 r. lekarze kliniki w Żorach podjęli się zabiegu witrektomii na prawym oku, niestety zabieg się nie udał.
W wyniku tragedii jego rodzina poniosła znaczne straty materialne. Spłonęły między innymi meble, pościel, sprzęt AGD i wiele innych rzeczy. Poparzony został także kotek siedmiolatki, który wymaga opieki weterynaryjnej.
Piotr Ziębakowski służy w wojsku od 16 lat. Jest dowódcą drużyny zmotoryzowanej w stopniu plutonowego w 7 Batalionie Strzelców Konnych Wielkopolskich w Wędrzynie. W 2011 roku podczas IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, pod pojazdem opancerzonym, którym kierował, wybuchła mina pułapka, w wyniku czego żołnierz został poważnie ranny w głowę oraz odniósł inne obrażenia i musiał zostać zrotowany do kraju.
Teraz ponownie znalazł się w ciężkiej sytuacji i potrzebuje pomocy!
Zbierane pieniądze mają umożliwić Piotrkowi Ziębakowskiemu powrót do zdrowia i dalszą służbę Ojczyźnie. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na kurs dla niewidomych, sprzęt ułatwiający życie niewidomym, komputer ze specjalnym oprogramowaniem oraz GPS dla niewidomych.
Wpłat należy dokonywać na rachunek Fundacji Sprzymierzeni z GROM, nr konta: 08 1600 1228 0003 0141 3220 7001, koniecznie z dopiskiem „nr 046 Piotr Ziębakowski”.
W akcję pomocy zaangażowało się wiele osób, m.in. przyjaciele Piotra Ziębakowskiego – weterani wojskowi. Wśród nich radomszczanin - Paweł Kałdoński.
Przyjaciele Piotra zorganizowali w czerwcu akcję „1047 dl Zięby”. Przepłynęli kajakami Wisłę – dokładnie 1 tys. 47 km. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na problem, z jakim boryka się Piotr Ziębakowski i zachęcić do pomocy.
Do chwili obecnej z założonej kwoty 20 tys. złotych udało się zgromadzić blisko 7 tys. złotych.
Wpłat można dokonywać poprzez zbiórkę prowadzoną przez Fundację „Sprzymierzeni z GROM”.
Wkrótce na portalu Radomsko24. opublikujemy informację na temat innych form wsparcia Piotra Ziębakowskiego, które pomogą Panu Piotrowi oraz jego rodzinie powrócić do normalnego życia.