Radni Rady Miasta w Radomsku podjęli decyzję o zdjęciu z porządku obrad punktu dotyczącego przyjęcia uchwały w sprawie wprowadzenia zakazu organizowania na terenie miasta pokazów cyrkowych z udziałem zwierząt. Jak podkreślali radni, decyzję o zdjęciu punktu z porządku obrad musieli podjąć ze względów proceduralnych.
Chodzi o decyzję, jaka zapadła podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej, która omawiała temat. Radni komisji nie przyjęli stanowiska w tej sprawie, lecz zdecydowali, że w kwestii wprowadzenia zakazu pokazów cyrkowych z udziałem zwierząt należy przeprowadzić konsultacje społeczne. Takiego trybu nie przewiduje jednak przyjęty przez radnych regulamin w sprawie inicjatywy uchwałodawczej. A taką właśnie inicjatywą był projekt uchwały złożony przez grupę radomszczan, którzy zebrali wśród mieszkańców 520 podpisów.
- Chcielibyśmy, aby tak uchawała była jak najszybciej procedowana. Ale jeśli nastąpił błąd proceduralny, również proponuję zdjęcie tego punktu z porządku obrad sesji. Jako organizatorzy inicjatywy uchwałodawczej musieliśmy bardzo dokładnie przestrzegać procedur, bo jest to pierwsza inicjatywa uchwałodawcza w mieście. Mieszkańcy bardzo dokładnie się jej przyglądają. Dlatego nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek wątpliwości – podkreśla Małgorzata Ptak, autorka inicjatywy uchwałodawczej.
- Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy. Nie rozmumiemy, dlaczego muszą być przeprowadzane konsultacje społeczne, skoro mieszkańcy, którzy złożyli podpis pod inicjatywą uchwałodawczą już jasno wypowiedziali się w tym temacie - mówi z kolei Mateusz Patalan, wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta, która zangażowała się w inicjatywę.
Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej Grzegorz Minecki podkreśla, że projekt uchwały należy jeszcze doprecyzować, żeby jego konsekwencją nie był chociażby zakaz organizacji na terenie miasta wystaw zwierząt domowych.
- Przyjęliśmy wniosek o zorganizowanie konsultacji wśród mieszkańców Radomska w tej sprawie, ponieważ wiele zaproponowanych w uchwale sformułowań wzbudziło nasze zastrzeżenia. Konsultacje społeczne pomogą określić, jak daleko idące mają być te ograniczenia. Nie jest powiedziane, że będzie jakikolwiek zakaz, bo być może w konsultacjach społecznych wyjdzie tak, że trzeba będzie głębiej pochylić się nad tym projektem uchwały – tłumaczy Grzegorz Minecki.
Za zdjęciem punktu z porządku obrad zagłosowało 17 radnych, dwie osoby wstrzymały się od głosu. Dwoje radnych: Bartłomiej Biskup i Wioletta Pal zagłosowało przeciw.
- To jest niepoważne traktowanie mieszkańców, którzy wyszli z inicjatywą uchwałodawczą, zbierali podpisy oraz osób, które inicjatywę poparły – zauważa
Radni mają powrócić do tematu na kolejnej sesji.