Kilka dni temu informowaliśmy o podpalaczu, który grasował na osiedlu Tysiąclecia. Dzięki działaniom policjantów został on szybko zatrzymany.
Kilka dni temu informowaliśmy o podpalaczu, który grasował na osiedlu Tysiąclecia. Dzięki działaniom policjantów został on szybko zatrzymany.
Przypomnijmy - w nocy z 7 na 8 lutego przy ulicy Słowiczej w Radomsku paliły się piwnice jednego z bloków, a wcześniej samochód polonez truck. Podczas gdy straż gasiła samochód uwagę policjantów przyciągnęła para kręcąca się pomiędzy zaparkowanymi tam samochodami. Podczas legitymowania młody mężczyzna był zmieszany, nie chciał rozmawiać. Ponadto, był pijany, miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.
Chwilę później zachowanie chłopaka stało się jeszcze bardziej agresywne. Zaczął ubliżać funkcjonariuszom, wyzywać ich, i w końcu zaczął im grozić. Wtedy też mundurowi byli niemalże pewni, że 22-latek ma związek z zaistniałym pożarem. W związku z powyższym trafił do policyjnej celi. Następnego dnia działania służb kryminalnych przyczyniły się do zebrania materiału dowodowego w tej i jak się okazało, innych sprawach. Szybko wyszło na jaw, że 22- latek ma na swoim koncie inne przestępstwa. W ciągu tygodnia dwa razy próbował ukraść poloneza, a nie ukradł go, bo za pierwszym razem nie mógł uruchomić silnika. Następnym razem właściciel samochodu wyjął z niego akumulator o czym złodziej nie wiedział. Wówczas 22-latek, w akcie zemsty podpalił to auto. Poźniej podpalił drzwi jednej z komórek przy ulicy Słowiczej. Wcześniej, bo 6 lutego podpalił drzwi jednej z komórek przy ulicy Piastowskiej w Radomsku.
Podczas przesłuchania zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Będzie odpowiadał również za znieważenie funkcjonariuszy oraz za groźby karalne kierowane pod ich adresem. Za takie zachowanie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 9 lutego prokurator Prokuratury Rejonowej w Radomsku zastosował wobec 22- latka dozór policyjny.
